17.07.2014, 21:40
Z tą stabilnością to jest rozmaicie, raczej idzie ku gorszemu w ostatnich latach. Bliżej mogą o tym mówić eventy. Ze strony Polski to ginie rocznie od kilkunastu w porywach do ok. 30 żołnierzy (choć zdarzyły się ze dwa-trzy razy dość krwawe incydenty większych walk, odbijające się bulwersem prasy i opinii publicznej). Ale bywały też lata, że prawie nic się nie działo. Straty Rosjan są większe, zwłaszcza jak jakiś ambitny generał się uweźmie na jakieś zgrupowanie.