17.07.2014, 21:31
Cytat:Przymusowa praca to jest "przegięcie" Mroczniaka, ale w zasadzie nikt się tam nie patyczkuje i już brutalne traktowanie schwytanych partyzantów jest na porządku dziennym. Inna sprawa, że to w dużej części odpowiedź na ich własne barbarzyńskie zachowania, tortury, terroryzm, okrutne zadawanie śmierci itd. Więc wojsko postępuje brutalnie, ale ze swojej perspektywy i tak znacznie łagodniej i bardziej cywilizowanie niż rosyjskie podziemie. Wieści o krwawych wyczynach np. komunistów i białych szeroko relacjonuje prasa od lat.
A jaka jest skala tych walk-setki, tysiące czy dziesiąstki tysięcy ofiar starć rocznie(wyżej to już chyba regularna wojna a tego chyba nie ma)? I powiązane z tym pytanie, na ile jest to wszystko stabilne.