17.07.2014, 00:11
Mi z rzeczy czysto technicznych nie leży tylko ta nazwa "prowincje"... Skoro są zdefiniowane obszary wyborcze to niepotrzebne jest jeszcze pakowanie gdzieś do ustawy klucza. Analogicznie, jak w obecnej ordynacji znajduje się podział na okręgi ale klucza (czyli liczby populacji przeliczonej jakimiś alogrytmami) się nie podaje. Co najwyżej w debatach nad przyjęciem ustawy.
A z rzeczy merytorycznych, to będzie można oczywiście krytykować ingame że Ostrołęka wybiera tylu posłów co Warszawa?
A z rzeczy merytorycznych, to będzie można oczywiście krytykować ingame że Ostrołęka wybiera tylu posłów co Warszawa?