Opozycyjne Stowarzyszenie Zażywaczy Ibuprofenu
#2
1. Nie są to obowiązki. Po prostu cesarz idzie do Gienka i mu mówi ty to może chciałbyś zostać wojewodą. On mówi chętnie. A wtedy car na to wiesz w tym wojewódstwie sporo chłopa zgarnij mi z tego jakiś oddział i opłać, przyda mi się do walki z kimś tam. I takie nieformalne zobowiązanie jest później dość ściśle wykonywane. Tak samo z nakazem by wyprodukować cukier, czy tytoń.

2. W historii założyłem że car poświęcił prawosławie w tamtym okresie w zamian za realne wpływy i zostało to wykorzystane, a później rewizja tego stanu nie była konieczna.

3. Te miasta to jakieś niewielkie rudery po 500 osób łącznie.

4. Źle napisałem. Chodziło o wiarygodności tych sensacyjnych relacji.
[size=8pt]I przyszli ci wszyscy Braniccy, Potoccy, Radziwiłłowie i mnóstwo innych do Cesarza Rosji, padli na kolana przed nim i mówili: „Ratuj nas Najjaśniejszy Panie przed tym parweniuszem korsykańskim.” Cesarz wzruszył się do łez na ten widok i tak im odpowiedział: „Nie bójcie się moi bracia w Chrystusie. Czyż Bóg nie jest po naszej stronie?”[/size]<br /><br />„Dzieje umierania polskiego” autor nieznany
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Odp: Opozycyjne Stowarzyszenie Zażywaczy Ibuprofenu - przez PYRALGINA - 05.04.2014, 17:39

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości