26.06.2014, 23:16
Fragment spotkania z mieszkańcami Piłsudczyna.
Janusz Gadzina rzecze:
(...)
I dzisiaj proszę państwa wziąłem do ręki nasze "Nowiny". Kolejny artykuł chwali jaką to nie jesteśmy potęgą i jaki to ten kanclerz niemiecki groźny i złośliwy. I jeszcze ma człowiek czelność się zbroić zupełnie jak Rzeczypospolita i Związek Radziecki.
Patrzę na wniosek płynący z tych niezwykle odkrywczych obserwacji? Żeby na wyspie było więcej wojsk.
Nie rozumiem rozumowania autora. Przecież nawet jak kanclerz Niemiec zaatakuje nasze państwo, to nie zacznie od Islandii. To czyjego ataku się boimy? Eskimosów? Przypłyną na tych łódkach z kości i tutaj na Islandii będą walczyć z tymi naszymi batalionami. Absurd.
Na pewno natomiast okaże się, że brakuje batalionów na Bałtyku i będzie trzeba podwyższyć podatki. I czy taka polityka może być dobra? Prędzej rzeczywiście przestraszymy mieszkańców Grenlandii i zaczną oni się również zbroić i tak pojawi się kolejny wyścig zbrojeń zakończony wojną. Zawsze tak jest.
(...)
Janusz Gadzina rzecze:
(...)
I dzisiaj proszę państwa wziąłem do ręki nasze "Nowiny". Kolejny artykuł chwali jaką to nie jesteśmy potęgą i jaki to ten kanclerz niemiecki groźny i złośliwy. I jeszcze ma człowiek czelność się zbroić zupełnie jak Rzeczypospolita i Związek Radziecki.
Patrzę na wniosek płynący z tych niezwykle odkrywczych obserwacji? Żeby na wyspie było więcej wojsk.
Nie rozumiem rozumowania autora. Przecież nawet jak kanclerz Niemiec zaatakuje nasze państwo, to nie zacznie od Islandii. To czyjego ataku się boimy? Eskimosów? Przypłyną na tych łódkach z kości i tutaj na Islandii będą walczyć z tymi naszymi batalionami. Absurd.
Na pewno natomiast okaże się, że brakuje batalionów na Bałtyku i będzie trzeba podwyższyć podatki. I czy taka polityka może być dobra? Prędzej rzeczywiście przestraszymy mieszkańców Grenlandii i zaczną oni się również zbroić i tak pojawi się kolejny wyścig zbrojeń zakończony wojną. Zawsze tak jest.
(...)