03.06.2014, 23:00
Cytat:Nie Ted, nie powracali. Nie założymy nurtu większego ani mniejszego. Na negocjowanie scenariusza jestem gotów w fazie wstępnej i potem odnośnie szczegółów. Obecnie, gdy czterech graczy już złożyło deklaracje, nie wywrócę koncepcji do góry nogami. Bo dopuszczenie jakieś istotnej statystycznie reemigracji oznacza osłabienie wpływu kolonizacji, który celowo jest jaki jest.
Twarde jądro z inteligenckich reemigrantów jest do zaakceptowania, ale nie partia \"złożona głównie z\", \"zdobywająca poparcie wśród\" czy korzystająca z jakiegoś nurtu. Nie ma nurtu, z emigracji prawie nikt nie wraca i może nawet wszyscy którzy wrócili są w twojej partii. Wszystkich dwudziestu, albo coś koło tego. Możesz w zupełności oprzeć się na Islandczykach którzy nie emigrowali, nie widzę w twoim opisie żadnych przeciwwskazań.
Niech będzie, rdzeń partii złożony jest z reemigrantów, ale wśród elektoratu ich nie ma.
Cytat:Asymilacja to wchłonięcie jednego etnosu przez drugi, raczej wykluczające powstanie konglomeratu.
Skrót myślowy. Chodziło mi o wchłanianie ich do narodu Islandzkiego.
Cytat:Nie ma w izolacjonistycznych USA nikogo kto chciałby wywalać kasę na islandzki ruch niepodległościowy. Poza może diasporą islandzką, możesz o niej napisać.
Niech będzie.
Cytat:Nieee, wszelkie próby działalności paramilitarnej władze uwaliłyby przy samej dupie.
OK
Cytat:O tym jakie poparcie i czyje również będę decydował, nie próbuj przemycania takich rzeczy w opisie
OK
Cytat:Obóz ten widzi powstanie Syjonu w Palestynie czy gdzie indziej?
Tak, w Palestynie, ale niepodległa Islandia jest im na rękę jako taka przyszła "baza wypadowa", azyl, przyjacielski kraj, który już po odzyskani niepodległości, z AFR'em u władzy, byłby dla nich wielkim wsparciem w tych działaniach.?
Jeszcze jakieś uwagi?