04.04.2014, 20:44
(04.04.2014, 20:03)Szmer link napisał(a): Jeśli się nie zorientowałeś, można sobie tutaj tworzyć nawet takie gry, które mi się średnio podobają i w które grał nie będę.
Ja to rozumiem, ale wydaje mi się że wnioski nie sypią się tak gęsto by scenariusz zbywać argumentem, że mi się podoba.
Cytat:Przy czym nie mówię, że KR to aż taka kategoria. Ostatnio uderzyło mnie, że się zachwyciłeś RfRPG, które mnie nudzi, a Mattanka głównie z Idus Martii zapamiętałem jako raczej sztywną osobę. Stąd jeśli jakiś scen ci się podoba, to mam podejrzenia, że jest ogólnie... sztywny?
Zależy, jak kto sobie to zdefiniuje. Natomiast reakcji na RfRPG nie nazwałbym zachwytem, po prostu podoba mi się że włożył w przygotowanie dużo pracy i gra przez to jakoś rokuje - zupełnie odmienne podejście niż "macie, wymyśliłem scenariusz, gramy", jednak wydaje mi się, że do zastosowania (i wzbudzenia tym samym mojego "zachwytu") także w scenariuszach mniej sztywnych.
W sumie jednak wiążąc RfRPG z Kaiserreichem masz słuszność, bo KR też dobrze rokuje ze względu na dokładnie opisane realia. Zarzutu, że są opisane po angielsku doprawdy nie rozumiem - i tak na 'moich' edycjach Ante linki do angielskiej wiki były używane gęsto. Mimo to KR trudno nazwać światem sztywnym, mogą zaistnieć m.in. autorytarna Francja w Afryce czy Wrangel wprowadzający wielkoruski faszyzm. Można w KR zrobić kompletny odjazd i szarże na motocyklach, czego ja bym jednak unikał.
Cytat:Pamiętając też naturę twoich zwyczajowych pretensji do gry. No offence, myślałem, że znamy się na tyle długo, by pozwalać sobie na ironiczne szpile
Moje zwyczajowe pretensje oscylują chyba wokół tego, co nie podoba się mi, a nie że podoba się komuś innemu. None taken, starałem się odpowiedzieć pięknym za nadobne
Cytat:Dlaczego nie polski Peron, Metaxas, Franco albo inny Nerkare (w niedoszłej kontynuacji czwartego Ante była taka koncepcja). Dlaczego nie radykalne rozjechanie się wizji politycznych AK i emigracji, powstanie nowych obozów. Dlaczego nie dojście do władzy niekomunistycznej, choć nieliberalnej lewicy i jakieś eksperymenty gospodarcze. Można by wymyślić różne rzeczy, gdyby zacząć od razu np. w latach 50.
Pomysły jak najbardziej ciekawe, nie jest zapisane w kamieniu że trzeba kalkować środowiska londyńskie, po wojnie dość zresztą operetkowe. Ja zakładając (lol) grę wystrzegałbym się tylko dyktatur, wydaje mi się, że zabijają rozgrywkę.