Liczba postów: 362
Liczba wątków: 31
Dołączył: March 2014
Reputacja:
1
A i mam pytanie...
Czy przez przesunięcie osi ziemi, kompasy automatycznie zaczęły wskazywać inny kierunek?
Co może powiedzieć ludzkość dziś, ta ludzkość, która chce dowieść postępu kultury, a XX wiek postawić znacznie wyżej od wieków przeszłych. Czy w ogóle my, ludzie XX wieku, możemy spojrzeć w twarze tych, co żyli kiedyś i – śmieszna rzecz – dowodzić naszej wyższości, kiedy za naszych czasów zbrojna masa niszczy nie wrogie sobie wojsko, lecz całe narody, bezbronne społeczeństwa, stosując najnowsze zdobycze techniki. (...) Zabrnęliśmy, kochani moi, straszliwie. (...) Chciałem powiedzieć: zezwierzęcenie… Lecz nie! Jesteśmy od zwierząt o całe piekło gorsi! - Rotmistrz Witold Pilecki
Liczba postów: 135
Liczba wątków: 19
Dołączył: April 2014
Reputacja:
0
Problem polega na tym, że bieguny magnetyczne pozostały na swoim miejscu co nie koniecznie współgra z tym gdzie słońce wschodzi i zachodzi. Tak naprawdę to będzie trzeba w trakcie rozgrywki robić wszystko by naukowcy (Ci którzy pozostali) byli w stanie określić nowe mapy.
Jako Mistrz Gry posiadać będę faktyczną mapę (znaną tylko mi) jak wygląda właściwie ziemia i gdzie są gracze. Wy będziecie powoli to odkrywać (po moich wskazówkach czy "odkryciach" Waszych naukowców). Dlatego w mechanice zawarłem, że tak ważne będzie ustalenie profilu nacji. W pewnym momencie informacja będzie cenniejsza niż węgiel (stąd handel barterowy. Coś za coś).
NO, GDZIEŚ TAK BĘDZIE, KOŁO TEGO.
Liczba postów: 555
Liczba wątków: 49
Dołączył: April 2014
Reputacja:
0
Można grać zmutowanymi superinteligentnymi gorylami?
[size=8pt]I przyszli ci wszyscy Braniccy, Potoccy, Radziwiłłowie i mnóstwo innych do Cesarza Rosji, padli na kolana przed nim i mówili: „Ratuj nas Najjaśniejszy Panie przed tym parweniuszem korsykańskim.” Cesarz wzruszył się do łez na ten widok i tak im odpowiedział: „Nie bójcie się moi bracia w Chrystusie. Czyż Bóg nie jest po naszej stronie?”[/size]<br /><br />„Dzieje umierania polskiego” autor nieznany
Liczba postów: 135
Liczba wątków: 19
Dołączył: April 2014
Reputacja:
0
Zaczynamy ludźmi więc jak uda Ci się takich wyhodować to może może.
NO, GDZIEŚ TAK BĘDZIE, KOŁO TEGO.
Liczba postów: 555
Liczba wątków: 49
Dołączył: April 2014
Reputacja:
0
A nie można zacząć gorylami?
[size=8pt]I przyszli ci wszyscy Braniccy, Potoccy, Radziwiłłowie i mnóstwo innych do Cesarza Rosji, padli na kolana przed nim i mówili: „Ratuj nas Najjaśniejszy Panie przed tym parweniuszem korsykańskim.” Cesarz wzruszył się do łez na ten widok i tak im odpowiedział: „Nie bójcie się moi bracia w Chrystusie. Czyż Bóg nie jest po naszej stronie?”[/size]<br /><br />„Dzieje umierania polskiego” autor nieznany
Liczba postów: 194
Liczba wątków: 35
Dołączył: April 2014
Reputacja:
0
Primo: takowy musiałby przetrwać wojnę w jakimś ZOO.
Secundo: Scenariusz zakłada drastyczne obniżenie temperatury, a środowiskiem naturalnym goryli są lasy tropikalne.
Liczba postów: 555
Liczba wątków: 49
Dołączył: April 2014
Reputacja:
0
1. Mogłyby uciec z ogrodu zoologicznego w czasie wojny;
2. Piszę o superinteligentnych gorylach, a takie mogą sobie skombinować płaszcz.
[size=8pt]I przyszli ci wszyscy Braniccy, Potoccy, Radziwiłłowie i mnóstwo innych do Cesarza Rosji, padli na kolana przed nim i mówili: „Ratuj nas Najjaśniejszy Panie przed tym parweniuszem korsykańskim.” Cesarz wzruszył się do łez na ten widok i tak im odpowiedział: „Nie bójcie się moi bracia w Chrystusie. Czyż Bóg nie jest po naszej stronie?”[/size]<br /><br />„Dzieje umierania polskiego” autor nieznany
Liczba postów: 555
Liczba wątków: 49
Dołączył: April 2014
Reputacja:
0
Cytat:Co do superinteligentnych goryli: wiem, że w Ante zazwyczaj tak się kończyło rozgrywkę, ale jeżeli ktoś chce wyhodować inteligentnego goryla to tylko przez przeprowadzanie testów itd. Zasada rozgrywki jest taka, że swoboda jest duża ale wszystko w granicach myśli technologicznej lat 60tych. Pamiętajmy, że na początku lat 60tych genetyka bardzo raczkuje i raczej wyhodowanie intelygentnej małpy na początku gry nie wchodzi w rachubę. Jeśli jednak odpowiednio rozwiniesz swoją nację to nie będzie żadnego problemu.
Ale ja nie chcę mieć poddanych goryli. Ja chcę by to one rządziły.
[size=8pt]I przyszli ci wszyscy Braniccy, Potoccy, Radziwiłłowie i mnóstwo innych do Cesarza Rosji, padli na kolana przed nim i mówili: „Ratuj nas Najjaśniejszy Panie przed tym parweniuszem korsykańskim.” Cesarz wzruszył się do łez na ten widok i tak im odpowiedział: „Nie bójcie się moi bracia w Chrystusie. Czyż Bóg nie jest po naszej stronie?”[/size]<br /><br />„Dzieje umierania polskiego” autor nieznany
Liczba postów: 135
Liczba wątków: 19
Dołączył: April 2014
Reputacja:
0
To nie. Raczej aż takiej abstrakcji nie przewiduję.
NO, GDZIEŚ TAK BĘDZIE, KOŁO TEGO.