Temat do luźniejszych rozmów i spostrzeżeń wewnętrznych
#1
Bug 
Główny kanał komunikacji i wymiany myśli:

1. Witam serdecznie : 3

2. Generalnie powinniśmy się podzielić zadaniami mimo. Każdy powinien się zajmować jakąś swoją określoną działką. Powinniśmy dążyć do zwiększenia "powagi" KOP - albo odcinamy się od Londynu i przekształcamy KOP w prawdziwy parlament, wybieramy rząd (premier plus kilka podstawowych ministerstw) który będzie w przyszłości sprawował władzę albo staramy się wzmocnić więzy ze strukturami rządu emigracyjnego co raczej jest rozwiązaniem słabym. Wtedy jednak będziemy mieli jasno określoną sytuację z kim ewentualnie będą mogli rozmawiać przedstawiciele państw zachodnich. Istnienie wielu ośrodków władzy tylko utrudnia sprawę chociaż wiadomo, że kontrolując dwa miasta inaczej się nie da. Ale można stworzyć przynajmniej pozory.

3. Co jest miejscem obrad KOP i siedzibą Naczelnika?
ن
Odpowiedz
#2
1. Witam witam. :*

2. Jeśli chcemy zrobić taki myk, to jednak wydaje mi się, że powinniśmy zacząć od dwóch rzeczy:
Uchwały o uchwaleniu małej konstytucji;
Przeprowadzeniu małej konstytucji.

KOP prawdopodobnie nie ma odpowiedniego mandatu do uchwalenia konstytucji, więc proponowałbym przygotować w KOPie projekt i przeprowadzić referendum na terenach na których jest to możliwe.

3. Sad Nie wiem.
Odpowiedz
#3
Ja z działaniami w pkt. 2 wstrzymałbym się do czasu zajęcia większego terytorium. Rząd, parlament i konstytucja gdy mamy jedno miasto, to dość operetkowe.

Za to na pewno warto zrobić podział kompetencji, ig można to zrealizować powołując jakichśtam sekretarzy KOP do spraw tego czy tamtego.
Odpowiedz
#4
1. Szczęść Boże.

2. Tutaj jestem za propozycją Czerwonego. Póki co, wyznaczmy sekretarzy KOP od tego, tego i tamtego, a potem bawmy się w jakieś ceregiele oficjele.

3. Ciul wie.
Co może powiedzieć ludzkość dziś, ta ludzkość, która chce dowieść postępu kultury, a XX wiek postawić znacznie wyżej od wieków przeszłych. Czy w ogóle my, ludzie XX wieku, możemy spojrzeć w twarze tych, co żyli kiedyś i – śmieszna rzecz – dowodzić naszej wyższości, kiedy za naszych czasów zbrojna masa niszczy nie wrogie sobie wojsko, lecz całe narody, bezbronne społeczeństwa, stosując najnowsze zdobycze techniki. (...) Zabrnęliśmy, kochani moi, straszliwie. (...) Chciałem powiedzieć: zezwierzęcenie… Lecz nie! Jesteśmy od zwierząt o całe piekło gorsi! - Rotmistrz Witold Pilecki
Odpowiedz
#5
KOP jest w Ratuszu (zestabliszajowane na początku II posiedzenia), Naczelnik chyba sobie może wybrać jakiś adres.
Odpowiedz
#6
Cóż, w Łodzi w okresie gry żyje więcej ludzi niż obecnie, 1988 to najlepszy rok pod względem populacji i żyje tu 850k mieszkańców. Gdyby podliczyć na terenie aglomeracji który z Bożą pomocą niedługo opanujemy będzie to więcej niż obecna populacja Estonii. Można zacząć prace nad takimi prawdziwymi organami pracy, trzeba przedstawić kontrpropozycję do spuścizny PRL oraz PRONu. W 1989 demokracja chyba jest dosyć popularna więc nasze działania by demokracje wprowadzać nie powinny nam wizerunkowo zaszkodzić. Poza tym jeśli uda nam się utrzymać także władzę w terenach oddalonych od Łodzi to przydałby się organ koordynujący działania władz lokalnych. Domyślam się, że linie telefoniczne padły więc komunikacja jest utrudniona ale jednak przydałby się jakiś cywilny organ centralny przez KOP powoływany ale nie będący nim. Coś właśnie w stylu jakiegoś rządu/komitetu - nazwa nieważna. Może być tak jak ty mówisz Czerwuś, że będą to komisarze od poszczególnych spraw w stolicy oraz komisarze KOP na dany okręg/województwo w miarę zwiększania przez nas kontroli nad różnymi miastami w Polsce.


Jak my się tam mieścimy? XD
ن
Odpowiedz
#7
(04.11.2015, 20:59)pajęczyca napisał(a): Jak my się tam mieścimy? XD
Możecie się przenieść. Ja od jakiegoś czasu wyobrażam sobie te obrady w piwnicy, nie wiem czemu Cool
Odpowiedz
#8
1. Kto chciałby zajmować się sprawami zewnętrznymi vel dyplomacją?
2. Co robimy z rządem w Londynie?
ن
Odpowiedz
#9
1. Ja mogę Tongue
2. Zaprosić do rozmów - niech nas wesprą swoimi wpływami i zapewnią wsparcie zachodu
Odpowiedz
#10
Jeśli nic się nie zmieniło, a ze scenariusza nie wynika by się zmieniło, to tzw. rząd w Londynie jest operetkową grupką zdziwaczałych staruszków którzy za swoje emerytury bawią się w PBF-a bez forum. To już emigracja solidarnościowa ma większe wpływy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości