Spamiszcze demoniszcze
#61
Brakuje politycznego PBFa, oj brakuje...
Co może powiedzieć ludzkość dziś, ta ludzkość, która chce dowieść postępu kultury, a XX wiek postawić znacznie wyżej od wieków przeszłych. Czy w ogóle my, ludzie XX wieku, możemy spojrzeć w twarze tych, co żyli kiedyś i – śmieszna rzecz – dowodzić naszej wyższości, kiedy za naszych czasów zbrojna masa niszczy nie wrogie sobie wojsko, lecz całe narody, bezbronne społeczeństwa, stosując najnowsze zdobycze techniki. (...) Zabrnęliśmy, kochani moi, straszliwie. (...) Chciałem powiedzieć: zezwierzęcenie… Lecz nie! Jesteśmy od zwierząt o całe piekło gorsi! - Rotmistrz Witold Pilecki
Odpowiedz
#62
Stwierdziłem ostatnio, że po kilkukrotnym odegraniu endeka sam stałem się endekiem Tongue
Odpowiedz
#63
Stałeś się nowoczesnym Polakiem? ^^
Odpowiedz
#64
Z duetu Piłsudski-Dmowski zawsze ciekawszy był dla mnie ten drugi, ale dzisiaj nie ma już sensu dosłowne odwoływanie się do jego idei. Dmowskiego należy czytać w kontekście i wychwytywać pewien kierunek. Dlatego Ruch Narodowy, Giertycha czy Ziemkiewicza nie postrzegam jako ideowo bliskich, mimo ich deklarowanej endeckości.

No i moja odkryta endeckość nie oznacza, że zgadzam się bezwzględnie i ze wszystkim co Dmowski napisał Tongue
Odpowiedz
#65
Mówiłeś kiedyś że jesteś agnostykiem. Nie sądzisz że to się trochę kłóci z narodową demokracją której nieodzownym elementem jest narodowy-katolicyzm? W sumie wczesny Dmowski jeszcze aż tak bardzo nie uderzał w te tony, ale później stało się to twardym rdzeniem jego ideologii.
Odpowiedz
#66
Na pewno nie byłbym mainstreamowym endekiem, ale program Narodowej Demokracji zakładał wolność wyznania. Pewnie nie pozwalaliby na apostazję, ale w tamtych czasach to był jeszcze standard i Piłsudczycy też byli dość konserwatywni pod tym względem. Poza tym jestem przywiązany do katolickich (deklarowanych) wartości, mój agnostycyzm w jakiejś mierze wynika z laicyzacji czasów w których żyjemy. W międzywojniu możliwe, że byłbym gorliwym katolikiem, bo ani edukacja ani otoczenie nie podważyłyby we mnie dogmatów wiary i jej aspektu nadprzyrodzonego.
Odpowiedz
#67
Swoją drogą, może się mylę, ale czy endecja to nie jest taki polski narodowy socjalizm? Oczywiście biorąc na warsztat narodowy socjalizm w swej pierwotnej formie, czyli strasseryzm, bo hitleryzm to już od niego totalnie odbiegał i był już właściwie czymś w rodzaju kapitalizmu dyktatorskiego z silną pozycją niemiecko-amerykańskiego lobby przemysłowego. Doktryna gospodarcza endecji nazywa się o ile dobrze pamiętam narodowym solidaryzmem, i w zasadzie różni się tylko nazwą i mało istotnymi szczegółami od narodowo-socjalistycznych haseł braci Strasserów. Tongue
Odpowiedz
#68
Główny nurt endecji był zdecydowanie bardziej liberalny gospodarczo niż Strasser czy Hitler. Dmowski nie zwracał dużej uwagi na kwestie gospodarcze a główny ideolog w tym względzie, Roman Rybarski, postulował w zasadzie wolny rynek w którym przedsiębiorcy powinni sami się poczuwać do pewnej odpowiedzialności społecznej, z uwagi właśnie na więzi etniczne i religijne.

Poza tym endecka koncepcja narodu opiera się na wspólnocie kulturowo-językowej a nie debilnych nazistowskich teoriach rasowych Tongue
Odpowiedz
#69
Cytat:Główny nurt endecji był zdecydowanie bardziej liberalny gospodarczo niż Strasser czy Hitler

Hitler był w sumie kapitalistą, więc nie do końca się zgodzę. Śmieszy mnie trochę popularna ostatnio propaganda (głównie ze strony środowisk liberalno-konserwatywnych i związanych z Korwinem), lansująca twierdzenie że nazizm to właściwie ideologia lewicowa i socjalistyczna. Mniejsza o to że Hitler wygrał wybory głównie dzięki głosom Niemieckich przemysłowców i finansjery oraz ich wsparciu finansowemu, materialnemu i propagandowego. Ale fakt że niektóre gałęzie niemieckiego przemysłu zostały niemal całkowicie sprywatyzowane i zagarnięte przez "koleżków" i sponsorów Hitelra, czego przykładem jest Teodor Thyssen, którego koncern Thyssen-Krupp za rządów nazistów kontrolował 80% niemieckiego rynku hutnictwa stali i dużą część zbrojeniówki - Powinien chyba włączyć czerwoną lampkę w głowie każdego znającego się choćby tylko pobieżnie na polityce, ekonomii i doktrynach gospodarczych, człowieka.


Cytat:Roman Rybarski, postulował w zasadzie wolny rynek w którym przedsiębiorcy powinni sami się poczuwać do pewnej odpowiedzialności społecznej, z uwagi właśnie na więzi etniczne i religijne.

Jak dla mnie doktryna gospodarcza endecji jest trochę podobna do faszystowskiego korporacjonizmu, albo nawet dystrybucjonizmu, ale już na pewno nie jest to czysty kapitalizm i bardziej ciąży w lewo niż w prawo. Tak jak włoski faszyzm, strasseryzm (ale już nie hitleryzm), tak i endecja to dla mnie lewicująca prawica, na wskroś prawicowa w sprawach światopoglądowych, ale bardziej lewicowa w kwestiach gospodarczych.


Dmowskiego nie lubię jeszcze z kilku powodów:
- Nie podobają mi się jego prorosyjskie sympatie.
- Nie podoba mi się jego antysemityzm, stający się raczej zalążkiem samospełniającej się przepowiedni, niż trzeźwą i obiektywną oceną wpływu Żydów na gospodarkę i życie społeczno-polityczne II RP - Żydzi czując się wyalienowani i ostracyzowani, dopiero wtedy zaczynali tracić poczucie lojalności i więzi z Polską.
- Nie podoba mi się to jak podkopał starania Piłsudskiego o wsparcie finansowe i materialne Japonii dla polskiego powstania narodowo-wyzwoleńczego. Powód? Pomoc Japończyków miała trafić głównie do PPS, a Dmowski będąc zajadłym wrogiem Piłsudskiego już bardziej wolał utopić we krwi niedozbrojone polskie powstanie narodowo-wyzwoleńcze, niż zgodzić się na wsparcie Japonii dla jedynej realnie mogącej coś wtedy zdziałać siły militarnej. Gdyby Dmowski był prawdziwym patriotą to schował by osobiste ambicje i animozje do kieszeni, a nie lobbował przeciw wsparciu Japonii dla PPS.
Odpowiedz
#70
Cytat:Hitler był w sumie kapitalistą, więc nie do końca się zgodzę.

Jeśli trzymać się idei, to chyba w hitleryzmie było trochę za dużo państwowego interwencjonizmu i zamówień publicznych, by uznawać to za kapitalizm. Zdecydowanie można być bardziej liberalnym.

Cytat:Jak dla mnie doktryna gospodarcza endecji jest trochę podobna do faszystowskiego korporacjonizmu, albo nawet dystrybucjonizmu, ale już na pewno nie jest to czysty kapitalizm i bardziej ciąży w lewo niż w prawo. Tak jak włoski faszyzm, strasseryzm (ale już nie hitleryzm), tak i endecja to dla mnie lewicująca prawica, na wskroś prawicowa w sprawach światopoglądowych, ale bardziej lewicowa w kwestiach gospodarczych.

A jakieś argumenty, bo na "jak dla mnie" to nie bardzo mi się chce dyskutować. Podałem ci linię ideolo Rybarskiego, wystarczy elementarna wiedza o endecji by wiedzieć, że to on w okresie II RP definiował program gospodarczy tej partii.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości