Pseudokonkurs "Koncert życzeń" - Wersja do druku +- Kanciapa: historie nieprawdziwe (//kanciapa.pbf.net.pl) +-- Dział: Kanciapa (//kanciapa.pbf.net.pl/forum-3.html) +--- Dział: Wolne dyskusje (//kanciapa.pbf.net.pl/forum-8.html) +--- Wątek: Pseudokonkurs "Koncert życzeń" (/thread-760.html) |
Pseudokonkurs "Koncert życzeń" - Szmer - 16.07.2021 W rozmowach wokół jednej ciekawej rzeczy, jaką ma ujawnić Czerwony, wysunąłem pomysł takiego oto czegoś, właściwie jako pretekstu do napisania jakiegoś scenariusza na ciekawy temat. Zasady pseudokonkursu: 1. Chętny zawodnik zgłasza się w tym temacie i prosi o nominację (może konkretną osobę, może rzucić opcję "kto pierwszy ten lepszy"). 2. Nominująca osoba wyznacza datę rozejścia się linii czasowych i/lub datę "startu" scenariusza, oraz 2-5 motywów wedle uznania, podobnie jak w konkursie "Chryzantemy i Motywy". 3. Zawodnik publikuje scenariusz w tym temacie. Zasady zgłoszeń są podobne jak w powyższym konkursie. 4. Konkurs trwa aż nam się znudzi. Wtedy zrobimy ewentualnie ankietę i wybierzemy zwycięzców. 5. W nagrodę można wygrać Niderlandy (pierwsza nagroda) albo Nowe Polesie (Alaskę w naszej linii czasowej, druga nagroda). Odebrać sobie trzeba samemu. Proszę o nominację Czerwonego edit: Aha, można brać udział wiele razy. RE: Pseudokonkurs "Koncert życzeń" - Czerwony - 16.07.2021 Dziękuję, przyjmuję nominację! Mam ambicję skłonić cię do nieco czerwoningowego scenariusza, choć oczywiście zakreślone ramy wcale nie są mocno wiążące i równie dobrze możesz zupełnie polecieć ze szmeryzmami W każdym razie, próbowałem motywów które przynajmniej w zamierzeniu trzymają się ziemi. A oto i one: - Polska większa (choćby trochę), niż kiedykolwiek w rzeczywistości, - stabilny ustrój demokracji parlamentarno-gabinetowej, - silne w polityce stronnictwo sanacji skupione wokół Piłsudskiego (który może żyć lub nie), - istotna pozycja arystokracji mimo przeprowadzonej reformy rolnej, - Polska posiada przynajmniej jedną kolonię, bądź była w przeszłości metropolią i ma z byłymi koloniami dość silne związki. RE: Pseudokonkurs "Koncert życzeń" - Szmer - 16.07.2021 Możesz podać: Cytat:datę rozejścia się linii czasowych i/lub datę "startu" scenariusza żeby mnie poprowadzić? To znaczy mogę spróbować wywnioskować, ale ciekawiej by było mieć to zadane może? RE: Pseudokonkurs "Koncert życzeń" - Czerwony - 16.07.2021 Przepraszam, za bardzo skupiłem się na motywach W sumie nie chcę cię ograniczać jeśli chodzi o sposób dojścia do tego scenariusza a punkt rozejścia jakoś narzucałby wizję, więc podaję datę startu: 1 stycznia 1958 r. RE: Pseudokonkurs "Koncert życzeń" - Szmer - 19.07.2021 Ponieważ oczywiście zacząłem się rozpisywać, dałem oddzielny temat: https://kanciapa.pbf.net.pl/thread-761-post-8270.html#pid8270 Cytat:- Polska większa (choćby trochę), niż kiedykolwiek w rzeczywistości,Tu nagiąłem stosunkowo najbardziej. Oficjalnie jest to Cesarstwo Poznania i idzie mocno w moje ostatnie myśli (jak w Temestrii) o polskości, która poszła inną historyczną ścieżką, trochę jak Austria na Austro-Węgrzech czy coś. Czy technicznie rzecz biorąc jest to większe niż RON w 1617 roku to nie jestem pewien (zresztą teraz jestem w obozie że RON to nie Polska ), ale pewnie Nigeria -- która jest większa niż Ukraina irl -- powinna to załatwić. Generalnie jak widać chciałem pójść w historycznie oryginalnym kierunku jeśli chodzi o scenariusze Polska stronk i nie mamy Kijowa ani Mińska, mamy za to Berlin, Petersburg i Sztokholm. Cytat:- stabilny ustrój demokracji parlamentarno-gabinetowej,Jest. Aż sprawdziłem czy system brytyjski się liczy, ale najwyraźniej tak. Cytat:- silne w polityce stronnictwo sanacji skupione wokół Piłsudskiego (który może żyć lub nie),Piłsudski jest przerobiony do scenariusza, ale obecny (choć już zmarł oczywiście). Cytat:- istotna pozycja arystokracji mimo przeprowadzonej reformy rolnej,To nie jest do końca zarysowane w mojej głowie, ale ponieważ nasza administracja to władztwa dynastyczne jest dobre pole do tego. Cytat:- Polska posiada przynajmniej jedną kolonię, bądź była w przeszłości metropolią i ma z byłymi koloniami dość silne związki.Jest. W sumie zapomniałem tam napisać, że te ziemie jasnozielone są trzymane jako okupacja b. kolonii niemieckich i... rosyjskich, ale wspomnę w historii jak ją będę kończył. RE: Pseudokonkurs "Koncert życzeń" - Czerwony - 24.10.2021 Scenariusz jest naprawdę fajny i wykorzystuje wiele oryginalnych motywów. Takie rozbudowanie zasługuje na dłuższą recenzję; podjąłem próbę podejścia bazującego na motywach a nie zwyczajowym szlifowaniu elementów które wydają mi się dziwne, głupie lub absurdalne. Oczywiście siłą rzeczy nie da się tego zupełnie rozdzielić, ale można próbować Co mi się podoba - Przyklejenie Poznanii do niemieckiego kręgu geopolitycznego poprzez Święte Cesarstwo Rzymskie. W okresie scenariusza byliśmy historycznie w kręgu geopolityki rosyjskiej i większość rozważań na temat tego okresu jest w tym modus mentalnie zakorzeniona - nawet jeśli dotyczy tego, jak z tego kręgu można by było się wyrwać. - Wiele elementów determinizmu historycznego. Mimo iż świat opisany w scenariuszu jest zupełnie odmienny od naszego, nadal miało miejsce wiele wydarzeń, choć w innych latach i formach: rozbiory, Napoleon, wiosna ludów, pierwsza światowa, dekolonizacja. Takie rzeczy cieszą bo uważam, że większość z nich faktycznie powinno się wydarzyć gdy są tak nieodległe od punktu rozejścia. - Uczynienie ojczyzny nacjonalistycznego totalitaryzmu z państw skandynawskich, które faktycznie wydają się mieć ku temu, ehem, dobre warunki społeczno-historyczne Co mi się nie podoba - Gloryfikacja Wielkiej Brytanii jako w zasadzie kontynentalnego hegemona, którego słowo decyduje o tym jakie państwa powstają na gruzach Austro-Węgier i posiadłości rosyjskich, albo czy Szwecja odnosi jakiekolwiek korzyści z wojny duńskiej. Rozumiem nieco silniejszą od historycznej pozycję Anglii ale takie rozgrywanie było możliwe po tym jak wygrała Wielką Wojnę i to do spółki z Francją. Z perspektywy scenariusza Anglia jest tu deus ex machina co robi wrażenie naciąganego. Ponadto jej posiadłości nad Bałtykiem to chyba pozostałość fetyszu sięgającego jeszcze Ante 6 - wtedy to było Morze Czarne, ale zasada podobna - Uczynienie Poznanii cesarstwem na podstawie li tylko decyzji Sejmu. Ani historyczna Polska, ani jej sukcesorzy w tym scenariuszu nie mają tradycji cesarskich i brakuje tu jakiejś sukcesji (w sensie polityczno-kulturowym, nie dynastycznym) na którą powinni się powołać proklamatorzy takiej formy monarchii. We wszystkich cesarstwach europejskich które sobie przypominam wywodzono sukcesję od cesarzy rzymskich lub przynajmniej zdobywców Rzymu, w przypadku Poznanii brakuje takiego źródła. Ogółem zalatuje mi to nieco Crusader Kings, że aby mieć pod sobą króla (w tym przypadku Czech) trzeba być cesarzem - Granice. Posiadanie północy Rumunii bez Węgier lub chociaż ich północno-wschodniej części wygląda brzydko. W CK2 nigdy bym czegoś takiego nie zrobił :< Spełnienie kryteriów Na koniec chciałbym ocenić spełnienie postawionych przeze mnie kryteriów pseudokonkursowych. Za bezdyskusyjnie zaliczone uznaję sanację, arystokrację i kolonię. Do pozostałych dwóch chciałbym odnieść się szerzej. Cytat:Polska większa (choćby trochę), niż kiedykolwiek w rzeczywistości Też nie chcę liczyć z dokładnością do metra kwadratowego, czy faktycznie mamy kraj większy czy nie. Jeśli liczyć z Nigerią to, według mnie, polityka kolonialna Poznanii powinna być podobna do historycznej Portugalii, tzn. koncepcji jednego kraju na kilku kontynentach. Co jednak budzi moje większe wątpliwości, to: czy w ogóle mamy tu jeszcze do czynienia z Polską? Czy polska kultura, tradycja i historia są czymś, do czego lud i elity Poznanii w ogóle się poczuwają? Bo ze scenariusza równie możliwe wydaje mi się odrzucenie ich na rzecz patriotyzmów lokalnych tudzież jakiegoś większego parasola politycznego, ale raczej o mentalności germańskiej niż słowiańskiej. Innymi słowy, jest to trochę jak wymarzony i niezrealizowany ideał Habsburgów - monarchia o wspólnej kulturze "oficjalnej", niezależnie od tego, jakim językiem mówi się w domu. Cytat:stabilny ustrój demokracji parlamentarno-gabinetowej "System angielski" to w istocie dość pojemne sformułowanie. Chętnie przeczytałbym jeszcze parę zdań na temat tego, jakie dokładnie są prerogatywy Izby Panów i możliwości sypania żwiru w tryby rządu. Jeśli mielibyśmy uznać Poznanię za kraj demokratyczny to niestety, ustrojowa pozycja odpowiednika Izby Lordów musi być podobnie ograniczona jak jego brytyjskiego pierwowzoru. |