Wniosek rekrutacyjny:
1. Polityk: Jan Maria Nuda polityk chadecki z silnym komponentem chłopomańskim, oraz lekkim antyindustrialnym połączonym z raczej nieszkodliwą fascynacją prymitywizmem, oraz luddyzmem.
2. Lord: Zmodyfikowana postać Anny Romanow. Kierunki modyfikacji:
a. olimpijska kariera łuczniczki,
b. zastąpienie komponentu pacyfistycznego i legalistycznego, kontrrewolucyjnym i etyką honorową.
Składaj normalne wnioski o postać, tu już to bez znaczenia.
Może poniewczasie, ale im dłużej czytam o "T" z LGBT tym większa we mnie akceptacja dla postaci Wisznu. Po wyrzuceniu epizodu ze związkiem małżeńskim nie budzi już takiego lęku.
Jeśli wrócisz do gry jako postać z lewicy pracowniczej/robotniczej, to jak już wcześniej pisałem jestem gotowy do negocjowania również z tobą tamtej postaci. Zachowując najistotniejsze jej elementy np. nie będę tworzył partii akceptującej legalność aborcji.
Kwestię poglądów zdaje się uregulował już Szmer, pod nowymi zasadami trudno byłoby stworzyć tak ekstremalny sojusz jak planowałeś. Złożę wniosek a ty wybierz po prostu postać, którą będzie ci się lepiej grało
Wisznu, o ile Twoja wcześniejsza postać mnie przerażała, to Jan Maria Nuda mimo zupełnego przeciwieństwa ideologicznego do moich poglądów, ma u mnie 9/10. Miałem nadzieję że pojawi się jakaś postać z silnymi nawiązaniami do luddyzmu i anty-industrializmu w swoich poglądach. Fajnie by było jakby ta postać była jeszcze bardziej radykalna i np. inspirowała grupki aktywistów wysadzających w powietrze fabryki
Ja tam poczekam aż wstawicie jakieś wnioski, choć wychodzi na to, że będę w swej nacjonalistyczno-prawicowej kampanii osamotniony.
Jeśli chodzi o nacjonalizm to na mnie nie licz. Gdyby miało to ręce i nogi, to zrobiłbym partię z samych Indian i skalpował Polaków.
Pytanie do was, bo się zastanawiam, kto mógłby być przywódcą wojskowym SW. Na razie przyszedł mi do głowy
https://pl.wikipedia.org/wiki/Romuald_Szeremietiew - ale jakoś mam wrażenie, że to może nie być kandydatura idealna
(ostatecznie wykreuję postać ahistoryczną)
Ja tam nie mam nic przeciwko.
(PS: Jak widzę fizyków, matematyków, ekonomistów, itp. na stanowisku Ministra Obrony Narodowej, to mnie szlag trafia. -_-)