19.11.2015, 20:22 
	
	
	
		Przypominam, że jestem odwołany.
	
	
	
	
	
| 
					Wojsko powstańcze
				 | 
| 
		
		
		19.11.2015, 20:22 
	
	 
		Przypominam, że jestem odwołany.
	 
		
		
		19.11.2015, 20:25 
	
	 
		Hm, nie. Jesteś "wezwany do rezygnacji", co w założeniu miało umożliwić Czartoryskiemu zachowanie honoru. Ofc jak nie skorzysta to KOP pewnie przyjmie uchwałę o odwołaniu. Natomiast Olszewski zastosował dość osobliwy myk prawniczy, ogłaszając wybór Naczelnika niejako na zapas   Natomiast przypominam, że to całe wojsko podlega dowódcy okręgu łódzkiego. 
		
		
		19.11.2015, 20:27 
	
	 
		Rozwiązałem ten problem.
	 
		
		
		19.11.2015, 20:35 
	
	 
		Tak apropo, Pachecka także wciąż oficjalnie siedzi u naczelnika w komórce pod schodami, dopóki ktoś nie wyda rozkazu wypuszczenia go.
	 
		
		
		19.11.2015, 20:39 
	
	 
		Przecież pisałem, że on nigdy nie był aresztowany. -_-
	 
		
		
		19.11.2015, 22:02 
	
	 
		Ale kazałeś go pilnować. Użyłem lekkiej przesady    
		
		
		19.11.2015, 22:08 
	
	 
		Napisałem by pilnowano by nie opuszczał Łodzi, ale by się po niej swobodnie poruszał.  Cytuję: "Natomiast zakazuję Pułkownikowi opuszczać Łódź, oraz jako, że mu nie ufam nakazuję go pilnować." Opuszczanie Łodzi, a opuszczanie komórki pod schodami, to chyba coś znacząco innego. 
		
		
		19.11.2015, 22:23 
	
	 
		OK, sorry, źle zapamiętałem. Tym niemniej, w takim razie nie może teraz opuścić Łodzi. Przynajmniej oficjalnie, bo wasz stopień kontrolowania entropii w mieście uznaję za umiarkowany.
	 
		
		
		19.11.2015, 22:47 
	
	 
		No to niech go puszczą z tej Łodzi, bo uchwała KOP mu pozwala    
		
		
		19.11.2015, 22:53 
	
	 
		To już nie zależy ode mnie. W ogóle sytuacja jest ciekawa. Twoja postać nie została pozbawiona dowództwa na stałe tylko zawieszona, a teraz jest zastępcą dowódcy, który jakoby zastępuje ciebie, bo jesteś zawieszony. | 
| 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 |