Polityka w Polsce
#11
[Obrazek: 16iv2mb.jpg]
Cytat:13 maja 1942
*wydarzenie*

Dymisja rządu Kucharzewskiego
Jaki będzie skład nowego gabinetu?


[Obrazek: Jan_Kucharzewski.jpg]
odchodzący Premier

Premier Jan Kucharzewski złożył dziś na ręce Króla, Senatu i Izby Poselskiej zawiadomienia o dymisji swojego gabinetu. Oznacza to tymczasowe rządy sekretarzy stanu w poszczególnych resortach i, co ważniejsze, konieczność sformowania nowej rady ministrów. Dowiedzieliśmy się, że gen. Zawadzki już wcześniej oddał się do dyspozycji JKMości Wilhelma III. Jerzy ks. Lubomirski w rozmowie dla pisma "Moja Przyjaciółka" zasugerował, że Jego Wysokość musi rozważyć kandydatury na stanowisko ministra wojny, nie wykluczając porozumienia ze środowiskami politycznymi.

Co do ministerstw mandatowych senackich, zarówno szef dyplomacji hr. Frankenberg, jak i minister rolnictwa p. Poniatowski raczej nie otrzymają podobnie swych tek. W pierwszym wypadku decydującą jest nieudolność skompromitowanego hrabiego (z początku wydawałoby się, zdolnego ekonomisty i dyplomaty), w drugim -- zniechęcenia ziemiaństwa do LAP. Nie ma jednak jasnych kandydatur na następców; pojawiają się w luźnych spekulacjach nazwiska m.in. premiera Kucharzewskiego, ks. Lubomirskiego, hr. Zamoyskiego i prymasa Hlonda. Nie jest też wykluczone, że Senat spróbuje jakoś odnieść się w swoim wyborze do haseł jego likwidacji. Czekamy obecnie na zwołanie posiedzenia w tej sprawie.

W Izbie Poselskiej powszechnie spodziewana jest koalicja ZOL i Robochłopa, których kierownictwa starały się unikać wzajemnych konfrontacji w ostatnich tygodniach. Nie oznacza to jednak, że w sprawach gospodarczych, religijnych czy dyplomatycznych obie partie mogą dojść do łatwego porozumienia. Pesymiści sądzą, że może dojść do długich negocjacji, narażających na szwank sprawność państwa oraz spoistość dwóch wielkich ugrupowań. Może być to na rękę coraz bardziej hałaśliwej opozycji piłsudczykowskiej i komunistycznej.
Odpowiedz
#12
[Obrazek: 2yycjed.jpg]
Cytat:15 maja 1942
*wydarzenie*

Postępowanie w sprawie sejmowej burdy
Prokuratura zawnioskuje o wydanie posłów LAP, w tym Walerego Sławka

Na wniosek wicemarszałka Izby Poselskiej, Teodora Kerca z ZOL, prokuratura warszawska wszczęła dziś postępowanie przeciwko Waleremu Sławkowi i jego kolegom z LAP, którzy blokowali debatę ws. projektu likwidacji Senatu, a później pobili się z funkcjonariuszami Straży Marszałkowskiej i Policji Państwowej. Ponieważ napadu dokonano podczas prac sejmowych, konieczne będzie wystąpienie do Izby Poselskiej o wydanie 41 posłów zamieszanych w sprawę, którym przysługuje immunitet (lub przysługiwał, bo duża część z nich nie została wybrana w ostatnich wyborach).

Trzeba przyznać, że część prasy krajowej i pruskiej poddaje w wątpliwość postępowanie marszałka Kerca, który zdecydował się pozwolić na zastosowanie siły w celu usunięcia Sławka z sali plenarnej. Jednak mało kto nie dystansuje się od rynsztokowego języka, jakiego ostatnio zaczęli używać piłsudczycy. Poza tym -- pyta nasza redakcja -- czyż prawo powinno chronić warchołów czyniących niemożliwą pracę Sejmu? Wydaje się, że doświadczenia I Rzeczypospolitej każą odpowiedzieć przecząco.

[Obrazek: 2q9gxth.jpg] [Obrazek: dopb2f.jpg]
Dwóch wicemarszałków, dwie osobowości: jeden kompromituje siebie, swoje stronnictwo i Izbę, drugi walczy o zachowanie porządku
Odpowiedz
#13
[Obrazek: 2ebg576.jpg]

Cytat:15 maja 1942
*wydarzenie*

Nowy Przewodniczący Socjalistów i Ludowców.

W Warszawie odbył się Kongres Polskiej Demokratycznej Partii Robotniczo – Chłopskiej. Wydarzenie zostało otwarte przez Przewodniczącego Floriana Ozięblewicza. Dotychczasowe władze przypomniały sukcesy partii, oraz wskazały konieczność zmian.

W wyniku głosowania nowym przewodniczącym został Karol Niebiański (życiorys w załączniku), a wiceprzewodniczącymi zostali Karl Schmitz i Adam Ciołkosz.

Nowy przewodniczący wygłosił przemówienie: „Jestem dumny z waszego poparcia. Wierzę że zmienimy razem Polskę. Zdławimy korupcję, niesprawiedliwość, panowanie burżuazji.” Podziękował poprzednikowi: „Dziękuję koledze Florianowi za jego pracę. Partia jest w bardzo dobrym stanie, gdyż był on świetnym organizatorem.” Podkreślił jednocześnie potrzebę zmian: „Polska potrzebuje demokratycznej, ludowej i spółdzielczej rewolucji. Trzeba wygrać z senatorami, burżuazją i kapitalizmem! Taki program jest nam potrzebny. Ludzie nie bez powodu glosują na komunistów. Zbyt daleko oddaliliśmy się od naszych korzeni i moim celem jest do tych korzeni wrócić, bo to my a nie komuniści jesteśmy w stanie zaprowadzić postęp w kraju.”

Po kongresie doszło do zmiany skrótu partii z PDP „Robo-Chłop” na Robochłop. Poprzedni skrót był zbyt długi i powodował liczne problemy. W prasie często pojawiał się nieoficjalne skróty raz PDP, a innym razem Robochłop, co mogło dezorientować część wyborców.
Odpowiedz
#14
[Obrazek: 2ebg576.jpg]
Cytat:20 maja 1942
Na rząd sobie poczekamy
Mało optymistyczne wieści z Sejmu i negocjacji ZOL-Robochłop


Wiele wskazuje na to, że nowa sytuacja, bez aż nazbyt dobrze znanej koalicji piłsudczyków z lewicą i wszystkimi poza ZOL, nie pozwoli zbyt łatwo wyłonić gabinetu. Ojciec marszałek Poniński z opóźnieniem rozpoczął procedurę wyboru ministrów poselskich i toczy się ona wyjątkowo niemrawo -- nie znamy jeszcze nazwisk żadnych kandydatów. Co prawda Stronnictwo Wolnościowe zapowiada przedstawienie swojej listy niedługo, ale akurat jego udział w rządzie jest wysoce wątpliwy.

Negocjacje koalicyjne prowadzi Zjednoczony Obóz Ludowy z Robochłopem. Z tego co wiadomo, ogromne problemy sprawia im podział stanowisk, zaś kwestie programowe są poruszane rzadziej, być może ze względu na ich drażliwość. Wydaje się, że w praktyce poszczególne resorty będą realizować program partii swojego szefa, co może doprowadzić do niespójności w polityce rządowej. Podobno o dużo ministerstw dla swojego ugrupowania szczególnie walczy ojciec marszałek Poniński. Nadal nie wiadomo jednak nic o obsadzie najważniejszego stanowiska: prezesa Rady Ministrów.

Podczas gdy król wciąż rozważa kandydatury na ministra wojny, w Senacie toczy się równie ciekawa rozgrywka. Wydaje się, że środowiska konserwatywne w dużej mierze odwróciły się od LAP, a na lidera rojalistów wyrasta książę Lubomirski. Wielu obserwatorów zastanawia się, czy prymas Hlond przyjąłby tekę ministra spraw zagranicznych. Pierwsze głosowanie pokazało względnie małe poparcie dla kandydatów spoza Układu, jednak trudno powiedzieć, jak rozłożą się głosy w następnych.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości