płk Jerzy Pachecka - Wersja do druku +- Kanciapa: historie nieprawdziwe (//kanciapa.pbf.net.pl) +-- Dział: Archiwum Kanciapy (//kanciapa.pbf.net.pl/forum-4.html) +--- Dział: Późny okres wczesnokanciapowy (//kanciapa.pbf.net.pl/forum-169.html) +---- Dział: 6. Rekonkwista (1989) (//kanciapa.pbf.net.pl/forum-119.html) +----- Dział: Karty postaci (//kanciapa.pbf.net.pl/forum-120.html) +----- Wątek: płk Jerzy Pachecka (/thread-554.html) |
płk Jerzy Pachecka - Andrij - 05.11.2015 Jerzy Pachecka Wiek: 56 lat Narodowość: Polak Wiara: Katolik niepraktykujący Stan Cywilny: dwukrotnie rozwiedziony, obecnie żyje w konkubinacie, ma jedną córkę z pierwszą żoną Wykształcenie: Wojskowe - Oficerskie (Pułkownik) Pochodzenie Społeczne: Rodzice byli wpływowymi działaczami partii, którzy zapewnili synowi szybką karierę w wojsku. Poglądy: lewicowo-liberalne (lewica światopoglądowa, liberalizm gospodarczy) Praca: Szybką karierę w wojsku zatrzymały zmiany na wyższych szczeblach partii. Stracił swoje kontakty i poparcie zapewnione przez rodziców, a wkrótce w wyniku niefortunnego romansu z córką jednego z oficjeli (co z resztą było powodem jego pierwszego rozwodu). Przeniesiony do MO i przydzielony do komendy wojewódzkiej w Radomiu, gdzie od 1978 pełnił funkcję komendanta. Po wkroczeniu wojsk węgierskich postanowił zmienić stronę (nie będąc z resztą nigdy wielkim fanatykiem partii), widząc że tylko tak może wskrzesić swoją karierę. Skumał się z ruchem oporu wykorzystując swoje wpływy w MO i wojsku, by ostatecznie stać się architektem udanego powstania w Radomiu. Po jego zakończeniu w nieznanych okolicznościach i przypływie popularności przejął dowodzenie od pułkownika Grzegorza Mencz-Wczele (ponoć szantażując go teczką współpracownika SB, do której miał dostęp będąc komendantem). Stanowisko: Dowódca Ruchu Oporu + przekabacanie zwolenników + organizacja i pieniądze - prawo i ideologia - kultura i wykształcenie Felicjan Romaszewski Wiek: 44 lata Narodowość: Polak Wiara: Katolik praktykujący Stan Cywilny: żonaty, dwójka dzieci Wykształcenie: prawnik, doktor prawa Pochodzenie Społeczne: Ojciec również prawnik, po nim przejął kancelarię adwokacką w Radomiu Poglądy: socjaldemokrata Praca: Ukończył Uniwersytet Warszawski, po czym wrócił do rodzinnego Radomia, by pracować w kancelarii ojca. Szybko zaangażował się w struktury solidarności, szukając tam sprawiedliwości, której nie mógł zaznać na sali sądowej. Po udanym powstaniu, jako najbardziej kompetentny w tych sprawach i bliski sercu pułkownika Mencz-Wczele, ze względu na swą wiarę w wolną Polskę, został delegowany do Łodzi. Stanowisko: delegat Radomia na KOP + prawo i ideologia + kultura i wykształcenie - sprawność fizyczna - tajne akcje RE: [WN]płk Jerzy Pachecka - Szmer - 05.11.2015 Wersja ostatnich wydarzeń zamieszczona w bio Pachecki może być wersją oficjalną wg ciebie. To znaczy w rzeczywistości Pachecka mógł być najwyżej współpracownikiem, a nie głównym architektem przy planowaniu powstania. I przy wygnaniu Mencz-Wczelego pomógł sobie nieco bardziej konkretnym szantażem (bo zawsze się trochę straszy wojskiem) oraz wpływami w bardziej lewicowych sferach "SW" w Radomiu. Generalnie taka śliska pozycja - świeżego puczysty - jest chyba dobrą rekompensatą za potężny boost, jakim objęcie tego częściowo wyzwolonego okręgu Co do drugiej postaci, to jest ok jako jakiś enpec, ale w teorii potrzebujesz jeszcze swojego członka KOP. Natomiast zastanawiam się, czy nie zrobić na razie z tego delegata okręgu radomskiego NPC-a, zaś z tego, czy będzie się na ciebie fochać czy nie, zrobić już sprawę ingame. RE: [WN]płk Jerzy Pachecka - Andrij - 05.11.2015 Cytat:Co do drugiej postaci, to jest ok jako jakiś enpec, ale w teorii potrzebujesz jeszcze swojego członka KOP. Natomiast zastanawiam się, czy nie zrobić na razie z tego delegata okręgu radomskiego NPC-a, a o z tego, czy będzie się na ciebie fochać czy nie, zrobić już sprawę ingame. No to zamiast tym prezydentem może być delegatem, przynajmniej nie będę uprawiać singla w Radomiu xd Cytat:To znaczy w rzeczywistości Pachecka mógł być najwyżej współpracownikiem, a nie głównym architektem przy planowaniu powstania. I przy wygnaniu Mencz-Wczelego pomógł sobie nieco bardziej konkretnym szantażem (bo zawsze się trochę straszy wojskiem) oraz wpływami w bardziej lewicowych sferach "SW" w Radomiu. No ok, ale potrzebuje jakoś uzasadnić, że ten pucz faktycznie się udał. Popularność musiał jakoś zyskać, dlatego proponowałem kwestię bycia architektem, ale może być tak, że zamiast skupiać się na celach wspólnoty, to budował sobie stronnictwo czy coś. RE: [WN]płk Jerzy Pachecka - Szmer - 05.11.2015 (05.11.2015, 21:00)Andrij napisał(a): No to zamiast tym prezydentem może być delegatem, przynajmniej nie będę uprawiać singla w Radomiu xdW takim razie powinien być gościem bardziej pod prawicę, żeby go lubił narodowo-katolicki Menczele (który miał największy wpływ na wybór tego delegata). Cytat:No ok, ale potrzebuje jakoś uzasadnić, że ten pucz faktycznie się udał. Popularność musiał jakoś zyskać, dlatego proponowałem kwestię bycia architektem, ale może być tak, że zamiast skupiać się na celach wspólnoty, to budował sobie stronnictwo czy coś.To znaczy furtkę pozostawia nawet mój ostatni event - że narodowo-katolickie nastawienie Mencz-Wczelego wzbudzało pewną opozycję w Radomiu. Wystarczy, że Pachecka wziął swój oddział, skrzyknął trochę robotników i zrobił nocną akcję czy cuś. RE: [WN]płk Jerzy Pachecka - Andrij - 05.11.2015 Cytat:W takim razie powinien być gościem bardziej pod prawicę, żeby go lubił narodowo-katolicki Menczele (który miał największy wpływ na wybór tego delegata). Katolikiem praktykującym już jest. Może przyjmijmy, że Menczele go wybrał, ze względu na wiarę i zacięcie w walce o wolną Polskę, a poglądy socjaldemokratyczne uznał tymczasowo za nieszkodliwe i mało istotne. Cytat:To znaczy furtkę pozostawia nawet mój ostatni event - że narodowo-katolickie nastawienie Mencz-Wczelego wzbudzało pewną opozycję w Radomiu. Wystarczy, że Pachecka wziął swój oddział, skrzyknął trochę robotników i zrobił nocną akcję czy cuś. Ale co, zamknęli dziada, ubili czy uciekł? RE: [WN]płk Jerzy Pachecka - Szmer - 05.11.2015 1. No niech będzie. 2. Żeby uniknąć krwawej łaźni, po zebraniu komanda swoich ziomów powiedziałeś Mencz-Wczelemu, że ma sobie z kilkuosobową obstawą opuścić województwo albo go wywieziecie na taczkach. (Notabene wątpliwe, czy wasi ludzie poszliby rzeczywiście na walki bratobójcze). Mencz-Wczele pomyślał, przestraszył się i spieprzył. Zaktualizuj stanowisko w drugiej bio. RE: [WN]płk Jerzy Pachecka - Andrij - 05.11.2015 Done. RE: płk Jerzy Pachecka - Szmer - 05.11.2015 Przyjęty. Za chwilę dostaniesz dostęp do KOP i własne tajne. |