Szto diełat'? - Wersja do druku +- Kanciapa: historie nieprawdziwe (//kanciapa.pbf.net.pl) +-- Dział: Kanciapa (//kanciapa.pbf.net.pl/forum-3.html) +--- Dział: Przed-rozmowy (//kanciapa.pbf.net.pl/forum-11.html) +--- Wątek: Szto diełat'? (/thread-6.html) |
Odp: Szto diełat'? - PYRALGINA - 07.04.2014 Rozumiem. Wielokrotnie coś takiego odczuwałem. Dlatego nie mogłem np. znieść tapczanistów. Ja osobiście nie twierdzę, że to co stworzyłem mogłoby się realnie wydarzyć. Jednak ja bardzo lubię zderzenie tego co było kiedyś z nowoczesnością i rzeczywiście w jakimś stopniu stworzyłem taką nieuzasadnioną niczym zamrażarkę w którą wsadziłem Polskę i przeniosłem w najbardziej lubiany według ankiet okras historyczny. Odp: Szto diełat'? - kopia Szmera - 07.04.2014 (07.04.2014, 01:33)PYRALGINA link napisał(a): Dlatego nie mogłem np. znieść tapczanistów.Wszyscy (prawie) nie znosili tapczanistów. To był motyw utrzymywany w grze pomimo nienawiści i protestów 70-90% graczy, głównie dlatego, że mi się podobał :> Teraz sobie przypominam, że przed Ante 6 kwestie realizmu były traktowane znacznie mniej poważnie. Tzn. wszystko było tak odjechane i wyczyszczone wstępną zagładą atomową, że jakieś próby podważania czegoś na zasadzie "to się nie mogło wydarzyć" były automatycznie skazane na klęskę. (No i było więcej gry w parlamencie, gdzie bardziej liczyły się układy niż świat zewnętrzny). Ante 6 starało się przynajmniej udawać legitną historię alternatywną. I Czerw, wydaje mi się, że pan hrabia Kaniowski von Kinsky byłby naprawdę fajnym wrogiem dla jakiegoś ruskiego demokraty :] Odp: Szto diełat'? - PYRALGINA - 07.04.2014 Według mnie brakuje kogoś kto w tej grze pokazałby, że zaczyna się XX wiek. Wszyscy zbyt się zasugerowali skansenem jaki namalowałem. A przecież można wejść z iPadem do Katedry Notre-Dame. Odp: Szto diełat'? - kopia Szmera - 07.04.2014 Ej, ja mam fabrykę chemii, wydobywam naftę i dostałem nominację telegrafem. Może później dam sobie w avatar zdjęcie w garniturze, bo ten pyszny strój i wąsy rzeczywiście mogą działać demoralizująco (Swoją drogą można by to wydzielić poczynając od prośby kowalskiego o sprowadzenie weteranów w jakiś luźniejszy temat). Odp: Szto diełat'? - PYRALGINA - 07.04.2014 Dobry do spamu w Wielowódstwie. Odp: Szto diełat'? - Czerwony - 07.04.2014 O, jeden swój para-fetysz jestem w stanie wskazać: determinizm. Wymyślając althistorię wolę odwrócić przebieg jakiegoś wydarzenia czy wymyślić dla niego inny przebieg, niż je całkowicie wywalić. Nie bardzo jednak widzę możliwość pozbycia się tego czy upchnięcia gdzieś, gdzie nie będzie "przeszkadzało" Cytat:A to moja wina, że gra nie wypaliła? Nie twoja, ale twoja po części, że się w nią zaangażowałem. Choć w przypadku Seva słomiany zapał był do przewidzenia to też mnie brałeś na "daj mu szansę" Czy ktoś rozumie/jest w stanie mi objaśnić, jak w tej grze ma się koncepcja narodu? Zachowanie stosunków społeczno-gospodarczych I RP wskazywałoby na ograniczenie tego pojęcia do warstwy szlacheckiej, ale z drugiej strony jednym z "krzeseł" był rewolucjonista narodowy (czy jakoś tak). Aspekt szlachecki i ludowy jakoś ze sobą współgrają, walczą, czy ten pierwszy już dawno był wyparty przez ten drugi? Odp: Szto diełat'? - pajęczyca - 07.04.2014 Patrząc po tym ile już Wisznu zrobił chociażby dla opisu różnych niuansów śmiem twierdzić, że gra tak szybko nie upadnie. Oczywiście jeśli będzie miała graczy, a jeszcze jakaś parka by się przydała? Odp: Szto diełat'? - Czerwony - 07.04.2014 Mi się wydaje właśnie że Wisznu trochę za mocno się angażuje jak na grę kanciapową. Rozczarowanie może być bolesne. Odp: Szto diełat'? - pajęczyca - 07.04.2014 Jak nic nie robią: źle, jak robią: też źle. Szkoda, że się tak uparłeś by nie grać. Ja już nie będę Cię przekonywał, wielka szkoda.? :'( Odp: Szto diełat'? - PYRALGINA - 07.04.2014 Ja akurat lubię takie tworzenie gry. Może to głupie ale bardzo często jak czytam jakąś książkę w której świat jest inny to wymyślam sobie do niej własną postać, lub alternatywną wersję w której źli są dobrymi i na opak. |