Szto diełat'? - Wersja do druku +- Kanciapa: historie nieprawdziwe (//kanciapa.pbf.net.pl) +-- Dział: Kanciapa (//kanciapa.pbf.net.pl/forum-3.html) +--- Dział: Przed-rozmowy (//kanciapa.pbf.net.pl/forum-11.html) +--- Wątek: Szto diełat'? (/thread-6.html) |
Odp: Szto diełat'? - pajęczyca - 06.04.2014 Lepiej Szmer ściągnij tu jakichś weteranów. Odp: Szto diełat'? - kopia Szmera - 06.04.2014 Co ja mogę, na FB reklamowałem, ze starej strony przekierowałem, ty, widzę, trochę forów zaspamowałeś. Tak jak mówiłem: 1. wszystko wywiało na Reformatora 2. Politgroczka zadziałała zniechęcająco 3. poza tym chytrość (niech grają, ja się przyłączę, jak będzie 10 graczy -- wynik iluś osób tak sobie myślących oczywisty), lenistwo, kaprysy i ewentualnie nielubienie Wisznu Można jeszcze rozesłać ostatni mass mailing ze starego forum, co pewnie zrobię jutro czy pojutrze. Ewentualnie spróbować przeniknąć na to coś, gdzie chyba od dłuższego czasu grają jakieś dzikie tłumy i Dalewin to mocno reklamował jakiś czas temu. Wygląda na mutację prpga w starym stylu z tym fora.pl touch. Odp: Szto diełat'? - PYRALGINA - 06.04.2014 Na pewno chodzi o to że ludzie mnie nie lubią. Sam się dziwię że jeszcze nie rzucają we mnie kamieniami jak wychodzę z domu. Odp: Szto diełat'? - ers - 06.04.2014 Co do tego czegoś to Ja tam jestem. A Reformator to prostu wersja tego Mattana. Wg niego na rp2015 polecieli za bardzo w kosmos. A aktywnych jest ok.20 graczy. Szefuje tam Ajna. Odp: Szto diełat'? - kopia Szmera - 06.04.2014 Cytat:Na pewno chodzi o to że ludzie mnie nie lubią. Sam się dziwię że jeszcze nie rzucają we mnie kamieniami jak wychodzę z domu.*pociesza* Ooo, czyli RfRPG wypączkowało z rp2015? Paczciepaństwo, na Idus Martii się Mattanek nawet nie zająknął :> ers, jeżeli sądzisz, że ktoś może się zainteresować, to możesz tam wrzucić linka z komentarzem. A nuż będzie jakaś rejestracja Odp: Szto diełat'? - ers - 06.04.2014 Już wrzuciłem. Na Wayofwar.org też. Całości takie brzmienie: Cytat:Zapraszam na następcę Antemurale prowadzoną przez Szmera. Obecnie rusza 1 Inkarnacja autorstwa Wisznu, w której Polska przetrwała XXw., ale panuje w niej jeszcze większy bajzel. Na rp2015 zarejestrował się jako Palisander, ale stwierdził, że ekonomia gra za słabą rolę oraz niepodobała mu się tamtejsza wersja sytuacji na Ukrainie. Odp: Szto diełat'? - kopia Szmera - 06.04.2014 Dzięki. Mnie się z kolei nie podobało, co zrobiono z Ukrainą na Reformatorze Ale nie wiem, jak to wyglądało na rp2015. Odp: Szto diełat'? - ers - 06.04.2014 Ogólnie stan prawny rozchodzi się w czerwcu 2015 IRL. Dlatego cokolwiek stanie się z Ukrainą do tego czasu takie tam też jest. Tak samo ustawy. Gracze poprosili o coś podobnego, więc mamy Białoruś. Ich przywódca przewrócił się na lodowisku i zapadł w śpiączke. Zaczęły się protesty ludności i dalej poszło z górki. Odp: Szto diełat'? - Czerwony - 07.04.2014 (06.04.2014, 21:52)kopia Szmera link napisał(a): Co ja mogę, na FB reklamowałem, ze starej strony przekierowałem, ty, widzę, trochę forów zaspamowałeś. Tak jak mówiłem: Wytłumaczenie jest prostsze, częściowo korespondujące z nielubieniem Wisznu: świat przez niego naszkicowany jest zbyt hermetyczny, zbyt przepełniony jego historycznymi fetyszami, zbyt nastawiony na pewne kierunki gry w których ja siebie nie odnajduję i wydaje mi się, że wielu innych też. Mogą w to grać albo osoby w równym stopniu zafascynowane niektórymi wykorzystywanymi motywami, albo osoby ich nieznające którym to zwisa, tylko że te drugie mają też w dużym stopniu problem ze zrozumieniem o co właściwie chodzi. Odp: Szto diełat'? - Szmer - 07.04.2014 (07.04.2014, 00:16)Czerwony link napisał(a): Wytłumaczenie jest prostsze, częściowo korespondujące z nielubieniem Wisznu: świat przez niego naszkicowany jest zbyt hermetyczny, zbyt przepełniony jego historycznymi fetyszami, zbyt nastawiony na pewne kierunki gry w których ja siebie nie odnajduję i wydaje mi się, że wielu innych też.Ja też sceptycznie (wbrew temu, co może się zdawać) podchodzę do motywów, które określasz jako "fetysze Wisznu". Z drugiej strony nie wydaje mi się, żeby było ich tutaj aż tak strasznie dużo (mogłoby być więcej). Wizja Polski, która trwa po 1772 jako zupełny, radykalny skansen jest jakoś do obronienia i były takie koncepcje historyczne, chociaż może nie w wersji z tymi dyktaturami prymasów i zachowaniem pełnej integralności terytorialnej. Ja bym tu dodał więcej biedy, eksploatacji i wpływów państw centralnych, ale ogólnie uznaję prawo prowadzącego do własnej wizji. Dlatego krytykuję tylko delikatnie. Gram zresztą bezpoglądowym nuworyszowskim watażką w mafijnym typie, a to nie jest archetyp mieszczący się w żadnym "fetyszu Wisznu". Zaś na Ante V GM-ował on jakiś czas ze mną i wyglądało to rozsądnie i inaczej, niż sobie niektórzy mogą wyobrażać. Dlatego poświadczyłem za niego w ogłoszeniu. |