Szto diełat'? - Wersja do druku +- Kanciapa: historie nieprawdziwe (//kanciapa.pbf.net.pl) +-- Dział: Kanciapa (//kanciapa.pbf.net.pl/forum-3.html) +--- Dział: Przed-rozmowy (//kanciapa.pbf.net.pl/forum-11.html) +--- Wątek: Szto diełat'? (/thread-6.html) |
Odp: Szto diełat'? - PYRALGINA - 02.04.2014 http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=7249 http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=706 http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=14809 Ale ludzie spamują z tym polem i dworem. Odp: Szto diełat'? - Czerwony - 02.04.2014 Wgl ja tym pytaniem celowałem w suchar, że nerdy nie znają świata poza swoją piwnicą Odp: Szto diełat'? - PYRALGINA - 02.04.2014 (02.04.2014, 20:56)Andrij link napisał(a): Mnie raczej chodziło o to, że nie ma czegoś takiego jak \"na dworzu\". Mówi się \"na dworze\", ale w Warszawie przyjęła się ta błędna forma.Na moim podwórku nikt tak nie mówił. Odp: Szto diełat'? - Ruski - 02.04.2014 +1 jeśli chodzi o na dworzu/dworze. Ale na pole jest najładniej. Odp: Szto diełat'? - Szmer - 02.04.2014 Jak sobie przypomnę, to w moim miasteczku (gdzie popijali posłowie z Litwy i Ukrainy jadąc na sejm, o chyba dwa dni drogi od Warszawy) też się mówiło "na dworzu". Ale ja jako książkowe dziecko jestem przesiąknięty literacką polszczyzną :> Czerw, jak już napisałem tego posta, to to do mnie dotarło, ale postanowiłem zostawić jako fajne nieporozumienie. I proszę jak się rozwinęło. Silver, nie za daleko historycznie i nie za mało wiadomo? Odp: Szto diełat'? - ers - 02.04.2014 Ja używam obu form naprzemiennie, ale pewnie dlatego, że połowa rodziny to z okolic Krakowa na Kujawy przybyła. Dokładniej to szukać ich mogę w Skomielnej Białej albo Czarnej. Odp: Szto diełat'? - Powsinoga - 04.04.2014 Cytat:Imperium Europejskie i Czarne Słońce, eugenika, dobrzy naziści... Death in June: The PBF Game. Raczej bym nie grał. A co sądzisz, Wisznu, o wariancie z A6? Byłoby szlacheckie stronnictwo antyreformistyczne, w którym Całuśny mógłby się nieźle odnaleźćKlimat tym razem oparty na hitlerowcach zamiast na komunistach niewątpliwie byłby mroczny i gęsty, aczkolwiek mroczny do tego stopnia, że chyba wymagałby quasi-tajnego forum (chyba, że zakładamy, iż społeczność graczy jest odpowiednio kameralna) w przeciwnym razie rzeczywiście ktoś się przywali, że się młodzież bawi w III Rzeszę... Jakoś komuna, podobnie zbrodnicza, jakoś w tym względzie uchodzi. Swoją drogą, w poprzednich edycjach środowiska związane z Nerą odpierdalały dziwne rzeczy i nic nie wybuchło. Death in June - muzyka zacna, "przesłanie" tak posrane, że nie wiem... Kolejny powód dlaczego nie warto czytać komentarzy pod muzyką na YT. Machtsspiel - tak jak pisałem powyżej, za ciężkie klimaty. Swoją drogą, taki nam tutaj w tym gronie polityczny turpizm wyrósł, chora fascynacja najbardziej zbrodniczymi systemami w dziejach ludzkości.? Uważam, że klimat jest zbyt niebezpieczny, bezpieczniejszy byłby wariant po I wojnie światowej wygranej przez państwa centralne i Polskę mającą realizować koncepcję Mittleeuropy. Potem nadchodzi czerwona rewolucja i już atmosfera nabiera odpowiedniego kolorytu. Dreszcz 1945 - w pewnym sensie to już było w Biało-Czerwonych, tyle, że bez Białych w Polsce. Jakoś niespecjalnie mi się ten pomysł wyróżnia. Postaram się zebrać więcej swoich pomysłów do kupy, spisać i opublikować wkrótce... Odp: Szto diełat'? - pajęczyca - 04.04.2014 Cytat:środowiska związane z Nerą odpierdalały dziwne rzeczy :o :o :o (moja nowa ulubiona emoteczka) To Nera ma jakieś środowisko swoje? Odp: Szto diełat'? - Czerwony - 04.04.2014 Cześć Powsi! Cytat:bezpieczniejszy byłby wariant po I wojnie światowej wygranej przez państwa centralne i Polskę mającą realizować koncepcję Mittleeuropy. Potem nadchodzi czerwona rewolucja i już atmosfera nabiera odpowiedniego kolorytu Słowo którego szukasz to "Kaiserreich": http://editthis.info/kaiserreich/Main_Page Hej, w sumie to kajzerkę w kameralnym gronie mógłbym nawet spróbować poprowadzić, ale chyba nie starczyłoby graczy W ogóle odnośnie gry w realiach III Rzeszy nie rozumiem trochę powtarzających się obaw że ktoś odkryje, ktoś napisze itp. Ja sądzę że obracamy się w takich czeluściach internetsów że grono osób wiedzących o naszym istnieniu nie przekracza setki. Nie jesteśmy osobami publicznymi, więc bez naszej zgody podadzą co najwyżej nasze nicki. No, mogą hosting zajumać - ale reklama, jaka reklama! Tłumy waliłyby zobaczyć, o czym to się pisze No i przeceniacie też trochę siłę mediów i, jednak, głupotę tłumu. Jak ostatnio GW popełniła pseudoreportaż o wyobrażonych gwałtach na sesjach RPG (tego prawdziwego, "papierowego") to większość komentarzy była zachowawcza i wskazywała popełnione nadinterpretacje. Odp: Szto diełat'? - Szmer - 04.04.2014 Co do antegry w świecie ze zwycięstwem III Rzeszy, to starałem się, żeby w Machtsspiel to była Rzesza light, tak żeby popuściła trochę Polsce, ale bez podejrzeń o negacjonizm, pochwalanie czy nie daj Boże zychowiczczyznę ( ). Nie jest to łatwe i chyba nie wszyscy wyłapują moje intencje (na Ante w dyskusji nad Machtsspielem powtarzały się wzmianki o gazowaniu, świadczące o nieprzeczytaniu scena przez wypowiadających się). Nie chcę przeginać z wybielaniem i dlatego nie podobają mi się propozycje Wisznu, ale też chcę, żeby ci naziści pod wodzą takich ludzi jak Goering, Hjalmar Schacht czy Baldur von Schirach (m.in. ci dwaj zyskują na znaczeniu po wojnie) stali się bardziej do przełknięcia dla graczy jako ludzie, z którymi można rozmawiać. Poza tym w grze np. o tym, jak się traktuje Żydów w obszarze osiedlenia koło Kaukazu, panowałaby publicznie cisza -- są? to sprawy zbyt dalekie, by się nimi interesować, jak łagry irl. Ogólnie gra z posmakiem III Rzeszy mogłaby być bardzo ciekawa, widzę, że niektórych dobrych graczy też ona pociąga, ale nawet na forum atmosfera jest w tej kwestii wciąż niezdrowa. Cytat:Dreszcz 1945 - w pewnym sensie to już było w Biało-Czerwonych, tyle, że bez Białych w Polsce. Jakoś niespecjalnie mi się ten pomysł wyróżnia.No nie, na Byczy nie było reformistycznego ZSRR pod wodzą Berii (być może nawet idące w kierunku modelu chińskiego), fasadowej demokracji w Polsce pod okiem NKWD, państw europejskich dryfujących w kierunku Moskwy ani Ameryki podpierającej się resztkami Wehrmachtu. Tzn. rzeczywiście są pewne podobieństwa, ale to nie to samo. Poza tym kto tutaj pamięta B-C. Zarejestrowani jesteśmy ja, ty i towarzysz Miszczak (który ponoć wydoroślał i już nie chce być królem piratów bałtyckich ;D ). Mi najbardziej nie podobają się scenariusze, które doprowadzają po II w.ś. do powrotu londyńczyków i tworzenia demokratycznego państwa jak gdyby nigdy nic. Za to krytykowałem ostatnio Politgroczkę :> Poza tym, jeśli nie wyraziłem się dotąd jasno: w wypadku jakiejś gierki z mojej strony najpewniej będzie ona oparta na Ante 6 w opcji zmodyfikowanego restartu, bo to świat przyjemny, kolorowy i dające aż za duże możliwości. (04.04.2014, 18:53)Czerwony link napisał(a): Cześć Powsi!Moje zastrzeżenia do Kaiserreicha: 1. istnieje w formie wiki po angielsku (przez co motywacja do czytania jest podwójnie osłabiona), 2. II Rzesza to jednak nie III Rzesza (chyba zresztą i tak Cesarstwo tam upada, lol), 3. nie jest pisany z myślą o grze w Polsce, 4. podoba się Czerwonemu, co nastraja co najmniej podejrzliwie. |