Katarzyna Śmietana
Takie jedno centralne źródło informacji w sposób oczywisty doprowadzi do znaczącego scentralizowania obrotu informacjami, a im autorytet instytucji będzie większy, tym większy będzie problem.
Krzysztof Wojno
Kolego Baltazar, właśnie dlatego że sytuacja jest trudna nie powinniśmy sobie pozwalać na zmuszanie do walki tych, którym zabrania tego religia. Ci ludzie nie będą zwolnieni z obowiązku obrony, będą wykonywali bardzo potrzebną służbę na tyłach i ich poparcie będzie dla nas ważne, także po to, by jeszcze lepiej było widać, jak różnimy się od komunistycznej dyktatury. Co się tyczy weryfikacji, to pobór będą prowadzić dowódcy okręgów, którzy znają teren i mają swoje źródła informacji. Aby jednak was uspokoić wnoszę kolejną autopoprawkę, która ciężar dowodu w tej kwestii składa na poborowym. Jest to, wydaje mi się, logiczne.
Cytat:UCHWAŁA o powszechnym obowiązku obrony
1. Wszyscy obywatele polscy w wieku od 18 do 50 lat objęci są obowiązkiem obrony Wolnej Polski.
2. Obowiązek obrony jest spełniany poprzez:
a) pełnienie służby wojskowej przez mężczyzn zdolnych do jej pełnienia w czasie wojny,
b) pełnienie służby zastępczej przez pozostałe osoby oraz osoby spełniające kryteria służby wojskowej, które z przyczyn obiektywnych zostały z niej wyłączone.
3. W szczególności wyłączeniu z pełnienia służby wojskowej podlegają członkowie związków wyznaniowych, których doktryny zabraniają uczestnictwa w działaniach zbrojnych. Udowodnienie przynależności do takiego związku należy do objętego obowiązkiem obrony.
4. Dowódcy okręgów lub wyznaczeni przez nich oficerowie są upoważnieni do przeprowadzania poboru rekruta, organizacji szkolenia wojskowego i wydawania decyzji o wyłączeniu z pełnienia służby wojskowej.
5. Rekrutom przysługuje zaopatrzenie i zakwaterowanie w równym stopniu, co ochotnikom.
6. Służba zastępcza odbywa się pod kierunkiem i na polecenie pełnomocnika KOP ds. bezpieczeństwa lub osób przez niego wyznaczonych.
Michnik
Ja bym chciał jeszcze zwrócić uwagę na pacyfistów. Jest dużo ruchów, także młodzieżowych, i także w Łodzi, które są bardzo sceptyczne wobec wojska, wojny i wszelkiej przemocy. Należy się spytać, czy jest sens brać tych młodych idealistów w kamasze? Dlatego proponuję, żeby deklaracja pacyfistycznych poglądów zwalniała ze służby na froncie. Ci ludzie dostawaliby mniejsze uposażenie i nie mieliby tego zawadiackiego sznytu bojownika za Polskę, co samo w sobie będzie zniechęcać młodzież do wybierania tej drogi bez głębokich osobistych powodów.
Krzysztof Wojno
Chciałby kolega zniechęcać młodzież do walki za kraj? A kto według kolegi będzie wtedy walczył z okupantami?
Michnik
W swojej wypowiedzi odniosłem się już do wątpliwości szalonego kolegi. W rzeczywistości pacyfizm też wymaga odwagi, bo większość młodzieży zawsze chce być junakami jak z "Kamieni na szaniec".
Krzysztof Wojno
Ale ja nie pytam o odwagę, pytam o zupełnie banalną gotowość użycia siły by zmusić okupantów do wycofania. Pacyfizm jakoś słabo tu działa.
Wojciech T. Mosiuszko
Panie Michnik, z całym szacunkiem, nie potrzebujemy aktualnie jakiegoś fandzolenia o pacyfistach, tylko patriotów gotowych do walki o swoją Ojczyznę. O Wolną Polskę.
Lucjan Trąpczyński
Zgłaszam poprawkę - wykreślenie punktu 3.
Wojciech T. Mosiuszko
Ponieważ?
Michnik
Ja nie uważam, żeby wiele osób miało skorzystać z takiej możliwości, ale uważam, że wolne państwo polskie nie powinno gwałcić niczyich poglądów na świat i poglądów moralnych.