Liczba postów: 773
Liczba wątków: 44
Dołączył: September 2014
Reputacja:
4
29.06.2015, 14:59
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30.06.2015, 23:30 przez Szmer.)
Cytat:
Aleksander Czartoryski (dawniej Aleksander Władimirowicz Romanow) urodził się 21 grudnia 1949 roku w Wenecji. Jego rodzicami byli tytularny Imperator Rosji i Król Polski Włodzimierz Kiriłłowicz Romanow, oraz księżniczka Leonida Bagration-Moukhrani.
W dzieciństwie Aleksander poznał kapitalistyczną Europę, oraz odkrył swój talent językowy i strzelecki. Uczestniczył w młodzieżowych konkursach łuczniczych ze sporymi sukcesami. Studiował na Uniwersytecie Paryskim polonistykę, oraz rozpoczął karierę łuczniczą.
W 1969 roku szaleńczo zakochał się w Annie Radziwiłł (córce Izabeli Róży i Edmunda Ferdynanda Radziwiłła urodzonej w 1950 roku, filologia francuska, prasoznawstwo). W ciągu sześciu miesięcy zmienił wyznanie na rzymskokatolickie, ożenił się z Anną, przyjął nazwisko żony, zamieszkał w Polsce Ludowej, oraz przeniósł się na studia polonistyczne na UW. W 1970 roku zdobył obywatelstwo polskie, wstąpił do PZPR i dostał się do polskiej reprezentacji w łucznictwie. W 1972 roku zdobył złoty medal olimpijski w łucznictwie. W 1976 roku na kolejnych igrzyskach zdobył brązowy medal.
"Ojciec" praca Dariusza Czartoryskiego
Po jego zdobyciu namówiony przez przyjaciela zadeklarował poparcie dla protestujących, co zostało ocenzurowane przez władze PRL. W związku z tą wypowiedzią i mimo wyjaśnień, oraz licznych prób załagodzenia sytuacji został wyrzucony z partii. Nie chcąc w takiej sytuacji być wykorzystywany przez władzę zrezygnował z dalszej kariery, oraz poświęcił się pracy naukowej z zakresu onomastyki, onomastyki literackiej, archaizacji, dialektyzacji w polskiej literaturze i filmie. W 1978 roku uzyskał tytuł profesora. Pomogła mu w tym duża życzliwość pracowników Uniwersytetu, oraz powolne zbliżanie się do władz.
Umiarkowanie związany z „Solidarnością” i liczący na współpracę władz partyjnych z władzami związkowymi, bez dalszego antagonizowania konfliktu przeszedł do zaangażowania w jej struktury w momencie ogłoszenia interwencji, która była dla niego szokiem. Jako niezwykle utalentowany snajper i taktyk szybko awansował stając się doradcą i jednym z zastępców poprzedniego dowódcy okręgu wojskowego. Po jego tragicznej śmierci w czasie wygranej bitwy pod Mławą przeją dowodzenie, co zostało zatwierdzone przez władze cywilne w 1986 roku. Zasłynął organizacją zamachów na ministrów, zorganizowaniem fałszowania banknotów Polski Ludowej na masową skalę, kradzieżą części złota Polski Ludowej i wysłaniem go do Łodzi. Powszechnie uważany za bohatera wojennego.
Posiada dwóch synów Dariusza i Dominika (bliźniacy, rocznik 1973), jest sokolnikiem, od 1977 roku jest członkiem III Zakonu Świętego Dominika, uważa siebie za tytularnego Króla Polski, jest prawie całkiem indyferentny politycznie i wszystkie decyzje o charakterze politycznym podejmuje pod wpływem rodziny, przyjaciół i bliskich znajomych.
Pierwotna wersja:
Cytat:
Aleksander Czartoryski (dawniej Aleksander Władimirowicz Romanow) urodził się 21 grudnia 1949 roku w Wenecji. Jego rodzicami byli tytularny Imperator Rosji i Król Polski Włodzimierz Kiriłłowicz Romanow, oraz księżniczka Leonida Bagration-Moukhrani.
W dzieciństwie Aleksander poznał kapitalistyczną Europę, oraz odkrył swój talent językowy i strzelecki. Uczestniczył w młodzieżowych konkursach łuczniczych ze sporymi sukcesami. Studiował na Uniwersytecie Paryskim polonistykę, oraz rozpoczął karierę łuczniczą.
W 1969 roku szaleńczo zakochał się w Annie Radziwiłł (córce Izabeli Róży i Edmunda Ferdynanda Radziwiłła urodzonej w 1950 roku, filologia francuska, prasoznawstwo). W ciągu sześciu miesięcy zmienił wyznanie na rzymskokatolickie, ożenił się z Anną, przyjął nazwisko żony, zamieszkał w Polsce Ludowej, oraz przeniósł się na studia polonistyczne na UW. W 1970 roku zdobył obywatelstwo polskie, wstąpił do PZPR i dostał się do polskiej reprezentacji w łucznictwie. W 1972 roku zdobył złoty medal olimpijski w łucznictwie. W 1976 roku na kolejnych igrzyskach zdobył brązowy medal.
"Ojciec" praca Dariusza Czartoryskiego
Po jego zdobyciu zadeklarował poparcie dla protestujących, co zostało ocenzurowane przez władze PRL. W związku z tą wypowiedzią został wyrzucony z partii. Nie chcąc w takiej sytuacji być wykorzystywany przez władzę zrezygnował z dalszej kariery, oraz poświęcił się pracy naukowej z zakresu onomastyki, onomastyki literackiej, archaizacji, dialektyzacji w polskiej literaturze i filmie. W 1978 roku uzyskał tytuł profesora.
Umiarkowanie związany z „Solidarnością” przeszedł do zaangażowania w jej struktury w momencie ogłoszenia interwencji. Jako niezwykle utalentowany snajper i taktyk szybko awansował stając się w 1988 roku dowódcę okręgu warszawskiego.
Posiada dwóch synów Dariusza i Dominika (bliźniacy, rocznik 1973), jest sokolnikiem, od 1977 roku jest członkiem III Zakonu Świętego Dominika, uważa siebie za tytularnego Króla Polski, jest prawie całkiem indyferentny politycznie i wszystkie decyzje o charakterze politycznym podejmuje pod wpływem rodziny, przyjaciół i bliskich znajomych.
Liczba postów: 773
Liczba wątków: 44
Dołączył: September 2014
Reputacja:
4
29.06.2015, 15:12
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29.06.2015, 15:14 przez Saint/Pisces Aphrodite.)
Właśnie dowiedziałem się o specjalnościach.
Najchętniej zrobiłbym je tak:
+ tajne akcje;
+ organizacja i pieniądze;
- prawo i ideologia;
- gry parlamentarne.
Jednak z biografii wynika, że powinno być tak:
+ kultura i wykształcenie;
+ sprawność fizyczna;
- prawo i ideologia;
- przekabacanie zwolenników.
Nie czuję się na siłach ustalać czy lepiej wybrać, to co wynika z biografii, czy to co mi pasuje.
Liczba postów: 1 831
Liczba wątków: 194
Dołączył: March 2014
Reputacja:
12
29.06.2015, 19:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29.06.2015, 19:41 przez Szmer.)
Ech. Ech. Ech. No dobra....
Cytat:W 1978 roku uzyskał tytuł profesora.
Noniebałdzo, jak był na cenzurowanym.
Nie wydaje mi się, żeby ze snajpera awansowało się na dowódcę, albo żeby dowodziło się oddziałem, będąc snajperem. Może mnie ktoś poprawi.
Zawsze coś mnie potem dziwi w tendencjach w waszych wnioskach -- np. wszyscy jakoś chcą być świeżo upieczonymi dowódcami okręgów, a nie starymi i mocno zamontowanymi
Cytat:uważa siebie za tytularnego Króla Polski,
Czynnik troszeczkę odbierający powagę jakby.
Poza tym, wniosek nie zawiera dwóch postaci. Co do cech, twoja decyzja.
Liczba postów: 773
Liczba wątków: 44
Dołączył: September 2014
Reputacja:
4
1. Sprawa profesury. Jest to postać całkowicie sterowalna przez innych, ale przez to trochę będąca takimi "ciepłymi kluchami" z tego powodu był dość lubiany na Wydziale i złożył wyjaśnienia w związku ze sprawą, gdzie trzeba. Prawdopodobnie władza uważała, że niedługo się chłopak naprostuje.
2. Został awansowany za zmysł taktyczny. Nie wiem na ile te wojsko jest profesjonalne, ale zakładam, że nie najbardziej i popularność, wykazanie się jako snajper, umiejętności kierowania zespołem pozwoliły mu awansować, bo konkurencję w mieście usunięto. Na dodatek ja nie lubię wojskowych, więc muszę robić mało wojskowego wojskowego.
3. Nie zależy mu na powadze, to człowiek latający z łukiem w XX wieku i polujący za pomocą sokoła.
4. Skoro wszyscy robią dwa wnioski razem, to ja zrobię je oddzielnie.
Liczba postów: 1 831
Liczba wątków: 194
Dołączył: March 2014
Reputacja:
12
1. Jak ciepłe kluchy, to czemu się wychylił z popieraniem opozycji. (pomijam już fakt pójścia do ruchu oporu, to już prędzej, wielu szło)
2. Musiałby mieć poparcie góry w takim razie. Też nie bez jakiegoś dobrego powodu.
3. Ale musiał jakoś dojść do obecnego stanowiska. Zapewniam cię, że chętnych na nie nie brakuje.
4. Rozumiem, istotnie, tak to można.
Liczba postów: 773
Liczba wątków: 44
Dołączył: September 2014
Reputacja:
4
29.06.2015, 20:56
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29.06.2015, 21:00 przez Saint/Pisces Aphrodite.)
1. Bo ktoś mu to zasugerował. Jakiś znajomy, czyli w zależności od ostatecznej koncepcji drugiej postaci ona, albo on, albo żona.
2. Pewnie został awansowany w trakcie walki poprzednik umarł i go dał na swojego zastępcę, więc by nie robić chaosu już go zostawili. Szczególnie że jako olimpijczyk jest popularny u żołnierzy.
3. Jest dobrym zabójcą, pisze poprawnie jasno i zrozumiale rozkazy, jest miły i nikt nie sądził że komuś zagraża, bo był sterowany i pchano go w górę, gdy już wszedł w poziom oficerów zaczęła obowiązywać zasada Dilberta.
Ogółem mogę dodać jakąś brawurową akcję np. rzeź posłów w Sejmie RP, opanowanie lotnika wojskowego i zdobycie samolotów. Nie wiem tylko jak brawurowe akcje są w zasięgu moich możliwości.
Liczba postów: 1 831
Liczba wątków: 194
Dołączył: March 2014
Reputacja:
12
29.06.2015, 23:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29.06.2015, 23:31 przez Szmer.)
Brawurową akcję możesz wymyślić, to by troszkę pomogło. Umieść swoje wyjaśnienia w bio. Poza tym będziesz miał w okręgu jakiegoś cynicznego konkurenta NPC
Liczba postów: 773
Liczba wątków: 44
Dołączył: September 2014
Reputacja:
4
30.06.2015, 00:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30.06.2015, 08:39 przez Saint/Pisces Aphrodite.)
Cytat:
Aleksander Czartoryski (dawniej Aleksander Władimirowicz Romanow) urodził się 21 grudnia 1949 roku w Wenecji. Jego rodzicami byli tytularny Imperator Rosji i Król Polski Włodzimierz Kiriłłowicz Romanow, oraz księżniczka Leonida Bagration-Moukhrani.
W dzieciństwie Aleksander poznał kapitalistyczną Europę, oraz odkrył swój talent językowy i strzelecki. Uczestniczył w młodzieżowych konkursach łuczniczych ze sporymi sukcesami. Studiował na Uniwersytecie Paryskim polonistykę, oraz rozpoczął karierę łuczniczą.
W 1969 roku szaleńczo zakochał się w Annie Radziwiłł (córce Izabeli Róży i Edmunda Ferdynanda Radziwiłła urodzonej w 1950 roku, filologia francuska, prasoznawstwo). W ciągu sześciu miesięcy zmienił wyznanie na rzymskokatolickie, ożenił się z Anną, przyjął nazwisko żony, zamieszkał w Polsce Ludowej, oraz przeniósł się na studia polonistyczne na UW. W 1970 roku zdobył obywatelstwo polskie, wstąpił do PZPR i dostał się do polskiej reprezentacji w łucznictwie. W 1972 roku zdobył złoty medal olimpijski w łucznictwie. W 1976 roku na kolejnych igrzyskach zdobył brązowy medal.
"Ojciec" praca Dariusza Czartoryskiego
Po jego zdobyciu namówiony przez przyjaciela zadeklarował poparcie dla protestujących, co zostało ocenzurowane przez władze PRL. W związku z tą wypowiedzią i mimo wyjaśnień, oraz licznych prób załagodzenia sytuacji został wyrzucony z partii. Nie chcąc w takiej sytuacji być wykorzystywany przez władzę zrezygnował z dalszej kariery, oraz poświęcił się pracy naukowej z zakresu onomastyki, onomastyki literackiej, archaizacji, dialektyzacji w polskiej literaturze i filmie. W 1978 roku uzyskał tytuł profesora. Pomogła mu w tym duża życzliwość pracowników Uniwersytetu, oraz powolne zbliżanie się do władz.
Umiarkowanie związany z „Solidarnością” i liczący na współpracę władz partyjnych z władzami związkowymi, bez dalszego antagonizowania konfliktu przeszedł do zaangażowania w jej struktury w momencie ogłoszenia interwencji, która była dla niego szokiem. Jako niezwykle utalentowany snajper i taktyk szybko awansował stając się doradcą i jednym z zastępców poprzedniego dowódcy okręgu wojskowego. Po jego tragicznej śmierci w czasie wygranej bitwy pod Mławą przeją dowodzenie, co zostało zatwierdzone przez władze cywilne w 1986 roku. Zasłynął organizacją zamachów na ministrów, przejęciem kontroli nad warszawskimi lotniskami, wysadzeniem wszystkich warszawskich mostów, zorganizowaniem fałszowania banknotów Polski Ludowej na masową skalę, kradzieżą części złota Polski Ludowej i wysłaniem go do Łodzi. Powszechnie uważany za bohatera wojennego.
Posiada dwóch synów Dariusza i Dominika (bliźniacy, rocznik 1973), jest sokolnikiem, od 1977 roku jest członkiem III Zakonu Świętego Dominika, uważa siebie za tytularnego Króla Polski, jest prawie całkiem indyferentny politycznie i wszystkie decyzje o charakterze politycznym podejmuje pod wpływem rodziny, przyjaciół i bliskich znajomych.
Liczba postów: 1 831
Liczba wątków: 194
Dołączył: March 2014
Reputacja:
12
Cytat:przejęciem kontroli nad warszawskimi lotniskami, wysadzeniem wszystkich warszawskich mostów,
Pszezada. Reszta jakoś tam ujdzie, wstaw do pierwszego posta.
|