[zakończone] Ante Nord
#91
Cytat:Sorry, ale twoje widzenia są tu nieistotne. Rozkład populacji pod względem narodowości podałem w pierwszym poście. Z braku w nim Ormian wynika, że Ormianin na Islandii byłby zjawiskiem dziwnym i egzotycznym.

Niech ci będzie. Będę przez to strasznie mainstreamowy - czego nie lubię - ale przywódca partii będzie Islandczykiem, ewentualnie z jakimiś domieszkami.?


Cytat:Nie zauważyłem. Mówił ci już ktoś, że jak nie używasz akapitów to czytelność twojego tekstu jest w okolicach odsetka Ormian na Islandii?

Przy tak krótkim tekście, chyba nie jest to jakiś problem. Co innego jakbym ci dał 2 strony A4 jednym ciągiem, ale nie przesadzaj, ile to ja tam napisałem tego??


Cytat:Luteranizm, herbata ani piłka nożna nie oznaczają wyboru między uznaniem polskiej władzy (Duńczycy) a dążeniem do niepodległości (Islandczycy). Wystarczy zerknąć na odsetek obywateli by wywnioskować, że Duńczycy w dużym stopniu wrośli w nową strukturę władzy i problemy tej mniejszości są znacząco inne niż Islandczyków.

Niech będzie.


Może jeszcze dzisiaj przeredaguje partię.
Odpowiedz
#92
Cytat:Antyimperialistyczny Front Rewolucyjny jest partią powstałą w 1934 roku w Islandii, założoną przez Gunara Ejvaldsona. Gunar urodził się w Nowej Zelandii, jednak jego rodzice pochodzili z Islandii. Studiował socjologię, psychologię i politologię na uniwersytecie w Auckland, po czym postanowił wrócić na wyspę swoich przodków i rozpoczął działalność polityczną zakładając AFR, partię której rdzeń stanowili członkowie islandzkiej diaspory z Nowej Zelandii, Australii, Kanady, USA i innych krajów, powracającej na początku lat 30-stych na wyspę. W partii jest jednak również sporo Żydów i przedstawicieli innych narodowości, w tym nawet Polaków (choć nielicznych). Podstawą programową tej partii jest radykalny antyimperializm, antykolonializm, antyglobalizm, federalizm, świeckość państwa i wolność obywatelska. Partia nawołuje do zniesienia wielkich Imperiów kolonialnych, takich jak Wielka Brytania, Francjia oraz ZSRR, niepodległości europejskich zamorskich kolonii, oraz utworzenia federacji w miejscach państw narodowych. Są zwolennikami pełnej niepodległości Islandii. AFR uważa również, że podstawą wolnego państwa jest pełne jego zeświecczenie i zlaicyzowanie. W swych hasłach często nawiązują do rewolucji amerykańskiej i francuskiej. Nie zwalczają obcej imigracji, uważając że w kraju jest miejsce dla każdego, nawołują jednak do jej asymilacji z miejscowymi i utworzenia nowego narodu Islandzkiego. Wierzą w równość i wolność obywateli. Partia ta nieoficjalnie otrzymuje finansowanie od Islandzkiej diaspory. Z biegiem lat AFR zdobywa na Islandii coraz większe poparcie, zwłaszcza wśród rodowitych Islandczyków, Żydów, szeroko pojętej inteligencji, wszelkiej maści oportunistów, mętów, młodziaków o rewolucyjnych zapędach, ale i prostych obywateli. W kwestii gospodarczej, większość członków AFR jest zwolennikami keynesizmu, jednak niewielka grupa popiera szkołę austriacką. Na łonie partii funkcjonuje obóz syjonistyczny, pełni on jednak niszową rolę w partii. Od Front Niezależności Islandii różni ich dużo większy nacisk na pełną niepodległość, niż na autonomię, i większy radykalizm oraz lewicowe zacięcie objawiające się głównie w wykorzystywaniu populistycznych haseł o wydźwięku wolnościowym i socjalistycznym.
Odpowiedz
#93
Aby wam wypełnić oczekiwanie, ogłaszam konkurs na polskie nazwy obiektów geograficznych Islandii. Do wygrania KP na start gry. Poniżej mapka, która będzie obowiązująca:

[Obrazek: Islandia_zps7b4664d4.png]

Niektóre nazwy, jak wulkany Hekla, Katla i Laki, nie wymagają nowego nazewnictwa, ale na innych przykładach pięknego języka islandzkiego Polak łatwo połamałby sobie język Tongue

Ted: zaraz rozpatrzę.
Odpowiedz
#94
Cytat:rozpoczął działalność polityczną zakładając AFR, partię złożoną głównie z członków islandzkiej diaspory z Nowej Zelandii, Australii, Kanady, USA i innych krajów, powracającej na początku lat 30-stych na wyspę

Niet. Jak stoi w opisie, sytuacja ekonomiczna powodowała emigrację. Diaspora nie miałaby wielu powodów do powrotu i na pewno ta garstka jaka może wróciła nie wystarczyłaby na rdzeń partii.
Odpowiedz
#95
Powracali z przyczyn ideologicznych, jak Żydzi po deklaracji Belfoura (czy jak to się pisze), bo Palestyna też nie była wtedy bogatym Izraelem który dzisiaj znamy, ale pustynią z paroma lepiankami. Załóżmy, że AFR to cześć jakiegoś większego nurtu który chcąc utworzyć Islandzkie państwo narodowe, rozpoczął propagowanie powrotnej imigracji na Islandię, takiej islandzkiej aliji. Zresztą rdzeń partii może stanowić nawet 10-15 osób. Rdzeń, czyli elita, założyciele, a nie większość członków, a przynajmniej ja to tak rozumiem.?
Odpowiedz
#96
Co do nazw:
Hafnarfjordur - Hafnarów, Hafnarowice
Stykisholmur - Styków, Stykowice
Vestmannaeyar - Vestemanów, Vestemanowice
Saudarkrokur - Saudarów, Saudarowice
Myrdalsjokul - Duża Śnieżyca
Ten malutki lodowiec na zachód od powyższego - Mała Śnieżyca
Neskaupstadur - Neskowa, Neskowice

Odpowiedz
#97
Cytat:Powracali z przyczyn ideologicznych

Nie Ted, nie powracali. Nie założymy nurtu większego ani mniejszego. Na negocjowanie scenariusza jestem gotów w fazie wstępnej i potem odnośnie szczegółów. Obecnie, gdy czterech graczy już złożyło deklaracje, nie wywrócę koncepcji do góry nogami. Bo dopuszczenie jakieś istotnej statystycznie reemigracji oznacza osłabienie wpływu kolonizacji, który celowo jest jaki jest.

Twarde jądro z inteligenckich reemigrantów jest do zaakceptowania, ale nie partia "złożona głównie z", "zdobywająca poparcie wśród" czy korzystająca z jakiegoś nurtu. Nie ma nurtu, z emigracji prawie nikt nie wraca i może nawet wszyscy którzy wrócili są w twojej partii. Wszystkich dwudziestu, albo coś koło tego. Możesz w zupełności oprzeć się na Islandczykach którzy nie emigrowali, nie widzę w twoim opisie żadnych przeciwwskazań.

Z innych, mniej istotnych rzeczy:

Cytat:Nie zwalczają obcej imigracji, uważając że w kraju jest miejsce dla każdego, nawołują jednak do jej asymilacji z miejscowymi i utworzenia nowego narodu, będącego konglomeratem różnych grup etnicznych.

Asymilacja to wchłonięcie jednego etnosu przez drugi, raczej wykluczające powstanie konglomeratu.

Cytat:Partia ta nieoficjalnie otrzymuje finansowanie niewiadomego pochodzenia z USA

Nie ma w izolacjonistycznych USA nikogo kto chciałby wywalać kasę na islandzki ruch niepodległościowy. Poza może diasporą islandzką, możesz o niej napisać.

Cytat:Wielu przeciwników partii domaga się również jej delegalizacji, zwracając uwagę na posiadanie przez nią bojówek i ramienia zbrojnego (Armia Antyimperialistycznego Frontu Rewolucyjnego)

Nieee, wszelkie próby działalności paramilitarnej władze uwaliłyby przy samej dupie.

Cytat:Z biegiem lat, AFR zdobywa na Islandii coraz większe poparcie, zwłaszcza wśród rodowitych Islandczyków (szczególnie powracających z emigracji), Żydów, szeroko pojętej inteligencji, wszelkiej maści oportunistów, mętów, młodziaków o rewolucyjnych zapędach, ale i prostych obywateli.

O tym jakie poparcie i czyje również będę decydował, nie próbuj przemycania takich rzeczy w opisie Tongue

Cytat:Na łonie partii funkcjonuje obóz syjonistyczny, pełni on jednak niszową rolę w partii.

Obóz ten widzi powstanie Syjonu w Palestynie czy gdzie indziej?
Odpowiedz
#98
Cytat:Nie Ted, nie powracali. Nie założymy nurtu większego ani mniejszego. Na negocjowanie scenariusza jestem gotów w fazie wstępnej i potem odnośnie szczegółów. Obecnie, gdy czterech graczy już złożyło deklaracje, nie wywrócę koncepcji do góry nogami. Bo dopuszczenie jakieś istotnej statystycznie reemigracji oznacza osłabienie wpływu kolonizacji, który celowo jest jaki jest.

Twarde jądro z inteligenckich reemigrantów jest do zaakceptowania, ale nie partia \"złożona głównie z\", \"zdobywająca poparcie wśród\" czy korzystająca z jakiegoś nurtu. Nie ma nurtu, z emigracji prawie nikt nie wraca i może nawet wszyscy którzy wrócili są w twojej partii. Wszystkich dwudziestu, albo coś koło tego. Możesz w zupełności oprzeć się na Islandczykach którzy nie emigrowali, nie widzę w twoim opisie żadnych przeciwwskazań.

Niech będzie, rdzeń partii złożony jest z reemigrantów, ale wśród elektoratu ich nie ma.


Cytat:Asymilacja to wchłonięcie jednego etnosu przez drugi, raczej wykluczające powstanie konglomeratu.

Skrót myślowy. Chodziło mi o wchłanianie ich do narodu Islandzkiego.


Cytat:Nie ma w izolacjonistycznych USA nikogo kto chciałby wywalać kasę na islandzki ruch niepodległościowy. Poza może diasporą islandzką, możesz o niej napisać.

Niech będzie.


Cytat:Nieee, wszelkie próby działalności paramilitarnej władze uwaliłyby przy samej dupie.

OK


Cytat:O tym jakie poparcie i czyje również będę decydował, nie próbuj przemycania takich rzeczy w opisie

OK


Cytat:Obóz ten widzi powstanie Syjonu w Palestynie czy gdzie indziej?

Tak, w Palestynie, ale niepodległa Islandia jest im na rękę jako taka przyszła "baza wypadowa", azyl, przyjacielski kraj, który już po odzyskani niepodległości, z AFR'em u władzy, byłby dla nich wielkim wsparciem w tych działaniach.?


Jeszcze jakieś uwagi? Tongue
Odpowiedz
#99
Żadnych. Daj znać jak wprowadzisz zmiany.

Nazwy niezłe. Czekam na propozycje pozostałych graczy (i niegraczy też, jak będą chcieli Tongue ).
Odpowiedz
Rejkiawik, ale z resztą nazw może być ciężko bo jak sprawdzam większość nazw to albo dosłowne tłumaczenie nazw wychodzi dość pokracznie albo zwyczajnie nie da się z tego zrobić polskiej nazwy. Więc raczej trzeba pseudo-spolszczyć islandzkie nazwy: Kopawogór, Akejri, Kewlawik, Gardaber, Mostfelber. Poza tym nadal istnieje populacja islandzka i duńska, śmiesznie by to wyglądało gdyby Islandczycy nazywali swoje miasta tradycyjnie a Polacy mieli typowo anteczno-kolonialne nazwy jak Nowa Wilejka albo Nowe Polesie.
ن
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości